Patryk Bryliński jest tatą ośmioletniej dziewczynki. Mężczyzna założył konto na TikToku trzy lata temu. W rozmowie z portalem edziecko.pl opowiada, że zrobił to "trochę z nudów, a trochę z zawodowej ciekawości".
Na co dzień pracuję w zespole zajmującym się mediami społecznościowymi. TikTok to jedna z platform, na której tworzymy treści – podkreśla.
Profil "Ten ojciec z TikToka" obserwuje w sieci blisko 240 tys. osób. Mężczyzna publikuje głównie żartobliwe nagrania na temat blasków i cieni rodzicielstwa.
W ostatnim czasie na ulicach polskich miast pojawiły się billboardy finansowane przez fundację pomagającą dzieciom. Autorzy kampanii chcieli nagłośnić problem spadku dzietności w Polsce. Na plakatach widzimy porównanie średniej liczby dzieci w polskich rodzinach w latach 50., 80. i obecnie.
Gdzie są TE dzieci? – pytają twórcy billboardów.
Czytaj także: Weganka winna śmierci dziecka. Karmiła je tylko tym
Dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci? "Ten ojciec z Tiktoka" ma swoją teorię
Kampania zwróciła uwagę Patryka Brylińskiego. "Ten ojciec z TikToka" postanowił zamieścić odpowiedź w formie filmu na TikToku. – Gdzie są te dzieci? Gdzie one mogą być? – pyta na nagraniu, za chwilę sobie odpowiadając.
Nie ma mieszkań, cena za metr jest taka, że młodych ludzi na to zwyczajnie nie stać, żeby mieć podstawową rzecz, czyli dach nad głową. Starszych, którzy się dorobili chyba też nie stać za bardzo. Nie ma żłobków, nie ma szkół w wystarczającej ilości. Przepisy aborcyjne to jakiś kosmos talibański, więc nie dziwię się kobietom zupełnie, że nie chcą zachodzić w ciążę – podkreślił mężczyzna.
Ojciec 8-latki postanowił także poruszyć na nagraniu temat edukacji. Wyjaśnił, że to właśnie może być kolejny powód, dla którego Polacy nie chcą mieć dzieci.
Zrobisz sobie dziecko, a potem wyślesz je do szkoły, gdzie nie dostanie ono normalnej sensownej edukacji, tylko będzie się uczyło o prymasach i żołnierzach wyklętych. Będzie się zastanawiało, dlaczego w wypadku chłopaka zmienia mu się głos, a w wypadku dziewczyny rosną jej piersi. Bo nie będzie tego wiedziało – zwrócił uwagę "Ten ojciec z TikToka".
Czytaj także: Podała to ojcu w ostatnich chwilach życia. "Genialne"
Tata z Tiktoka nie wytrzymał. "Lepiej wydajcie te pieniądze na dzieci"
Na koniec mężczyzna zwrócił się z apelem do autorów kampanii billboardowej. Podkreślił, że pracował trochę w reklamie i wie, ile kosztuje obwieszenie połowy Polski takimi plakatami.
Sugeruję fundacji: następnym razem wydajcie te pieniądze na jakieś dzieci, a nie zadawajcie głupie pytania na billboardach – zaznaczył mężczyzna.
Czytaj także: Chciała wesela bez dzieci. Tak zachowała się ciotka
Obejrzyj także: 500+ nie podnosi dzietności. Jak można było wydać te pieniądze lepiej?