Z pewnością Katarzyna Kanclerz miała dryg do wyszukiwania talentów. Odpowiadała za sukcesy dziesiątek artystów. Przez wiele lat pracowała dla wytwórni Universal Music Polska. Krążyły o niej historie, że potrafi z każdego artysty uczynić gwiazdę. Dopowiadano też, że nie uznaje kompromisów i zarządza żelazną ręką. Z biegiem czasu odsunęło się od niej wielu wokalistów, którym pomogła w karierze. Po skandalu, który wywołało zwierzenie Michała Wiśniewskiego, następnie Piotra Rubika, usunęła się w cień.
Miała wszystko pod kontrolą
Katarzyna Kanclerz do pewnego momentu radziła sobie idealnie z podopiecznymi. Miała wszystko pod kontrolą. Nie ukrywała, że ma trudny charakter, ale jej atutem była skuteczność. "Nigdy nie ukrywałam, że nie jestem osobą o łatwym charakterze i dążę do sukcesu. Bardzo często muszę być brutalna, żeby dotrzeć do tego miejsca, do którego chcę dojść" – mówiła w jednym z wywiadów.
Katarzyna Kanclerz szła suchą stopą przez show-biznes. Ludzie jej ufali, artyści garnęli się, aby zajmowała się ich karierami. Lawinę negatywnych zarzutów uruchomił Michał Wiśniewski, który w 2007 r. opublikował na swoim blogu osobisty wpis. Oskarżał w nim i zwyzywał swoją menedżerkę i mentorkę.
Napisał m.in., że stoi za porażką jego małżeństwa z Mandaryną. Machina ruszyła, zaczęły się kolejne oskarżenia w kierunku Kanclerz, negatywne działanie zarzucali jej kolejni artyści, w tym Piotr Rubik.
Każdy czasami popełnia błędy. Trzeba się umieć do tego przyznać. Moim największym błędem było to, że w ogóle zacząłem pracować z tą panią. Teraz trudno. Na szczęście już się skończyło – mówił serwisowi Dementujemy.pl.
Z kolei zespół Hey po zakończeniu współpracy z Kanclerz poinformował o sporych długach, do których ich doprowadziła. Z czasem okazało się, że ich umowy były niekorzystne, nie mieli praw autorskich do niektórych swoich utworów.
Katarzynie Kanclerz podziękowała za współpracę Mandaryna, niepochlebnie wypowiadała się o niej Doda. W obliczu szumu medialnego i skandalu menadżerka gwiazd odeszła z branży.
Pozamykałam wszystkie swoje sprawy. (...) Nigdy więcej już nie zainwestuję w żadnego artystę. Teraz robię zupełnie nowe rzeczy i jestem z nich bardzo zadowolona - wyznała "Rewii" w 2008 r.
Czytaj też: Nie uprawiała seksu miesiącami. Oto co się stało
Od ponad dekady Katarzyna Kanclerz prowadzi własną działalność. Zajęła się m.in. funduszami inwestycyjnymi i projektowaniem kanałów marketingu internetowego, jak również działaniami z pogranicza realizacji telewizyjnej. Konsekwentnie unika rozgłosu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.