Kelnerka podliczyła napiwki. Tyle zarobiła podczas sobotniej zmiany

Hooters to sieć restauracji, w których kelnerują prawie wyłącznie młode kobiety. Pracownice do pracy zakładają obcisłe, dość skąpe stroje, co wzbudza pewne kontrowersje. To właśnie w jednym z lokali tej firmy pracuje Minyara, która niedawno pochwaliła się na TikToku, ile jest w stanie zarobić w restauracji na samych napiwkach. Kwota robi wrażenie.

Zobacz też: Schudła ponad 170 kg. Pokazała w sieci niewiarygodną przemianę

Minyara przedstawiła swoim tiktokowym widzom dokładny zarys sytuacji. Tego dnia zmianę rozpoczęła od obsłużenia kilku stałych klientów, którzy regularnie odwiedzają restaurację.

Obsłużyłam tych samych mężczyzn, co tydzień temu. Dali mi 30 dolarów napiwku - opowiadała kobieta, pokazując przy tym paragon na kwotę 116 dolarów.

To jednak początek tego, co udało się jej zebrać przez cały sobotni wieczór. Kelnerka przyznała, że kolejna osoba, której wystawiła paragon na 38 dolarów, podarowała Minyarze napiwek o wysokości... stu dolarów.

Dziś wieczorem ludzie byli naprawdę mili - mówi zadowolona pracownica restauracji, uśmiechając się radośnie w stronę obiektywu telefonu.

Zobacz też: Zaprosiła rodzinę na święta. Domaga się, by goście płacili za jedzenie

TikTokerka dalej zliczała kolejne paragony i odliczała z nich napiwki. Następnie policzyła pieniądze, które otrzymała od klientów do ręki. Łączna kwota wyniosła 727,76 funtów. Z samych napiwków z jednej nocy.

Jestem bardzo wdzięczna za tę pracę - dodała Minyara.

W sekcji komentarzy znajdziemy cały wachlarz opinii. Część osób niechętnie patrzy na to, jak ubrane są kelnerki tej restauracji. Pojawiają się też wypowiedzi młodych dziewczyn, które zazdroszczą tiktokerce zarobków i chciałyby w przyszłości również pracować w tym miejscu.

Zobacz też: Miała zagrać Śnieżkę. Matki podniosły larum. "Nie będą się tatusiowie ślinić"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl