Tiffany i Benji Nelson od zawsze marzyli o dużej rodzinie. Wychowują wspólnie aż szesnaścioro dzieci w wieku od 2 do 23 lat. Rodzina od lat publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania, które pokazują wycinki ich rzeczywistości.
Wszędzie chaos
Ostatnio mama gromadki pokazała, jak wyglądają ich poranki. A łatwo nie jest. Kobieta wstaje o 6:40.
Najpierw Tiffany odwiedza każdy z pokoi dzieci, by je obudzić. To dlatego, że zabiera im na noc telefony i chowa je w specjalnej szafce.
20 minut przed wyjściem robi ponowny obchód. Choć nastoletnie córki są już gotowe, młodsze dzieci potrzebują pomocy z fryzurami, zmianą stroju czy tym, że nie mogą czegoś znaleźć. W domu panuje chaos i harmider.
To sytuacja wyjątkowa. Zadzwonię do szkoły i powiem, że Luke nie przyszedł, bo nie mogliśmy znaleźć jego spodni - mówiła w filmie poirytowana i zaczęła poszukiwania.
Pomoc w wyszykowaniu szóstki młodszych dzieci zajęła 37 minut. Wyszykowanie 10. dzieci do szkoły łącznie zajęło 80 minut.
Kobieta wspomniała też, że jej rekord to pomoc w wyszykowaniu się 12. dzieci w 45 minut. Koniec szalonego poranka spędza z 2-letnim Ledgerem.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.