Sukhmin Garcha pochodzi z Vancouver w Kanadzie i od kilku lat jest związana z Shirazem Brarem. Niedawni poczuła, że jest gotowa na kolejny krok i złożenie przysięgi małżeńskiej. Postanowiła, że zamiast czekać, aż jej chłopak się oświadczy, zrobi to sama.
27-latka mierzy się z hejtem
Podczas jednego z wypadów na plażę, kobieta oświadczyła się swojemu partnerowi. Wszystko zostało nagrane, a później upublicznione na TikToku.
Czytaj także: Tyle zarabia 15-letnia Viki Gabor. Lepiej usiądźcie
Oświadczyny zostały przyjęte, a para jest bardzo szczęśliwa i powoli przygotowuje się do ceremonii. Pomimo to 27-latka musi mierzyć się z ogromnym hejtem. Wiele osób krytykuje ją za podjęcie inicjatywy i twierdzi, że Sukhmin powinna poczekać, aż to jej partner jej się oświadczy.
Moi przyjaciele i rodzina byli zachwyceni. Otrzymałam jednak trochę hejtu na TikToku, ale mniej w porównaniu z pozytywnymi komentarzami. Otrzymałem wiele negatywnych komentarzy, które brzmiały: "wolałbym umrzeć" lub "ona nie ma szacunku do siebie", "on nie wygląda na szczęśliwego". Lista jest długa - mówi 27-latka.
Sukhmin dodała, że większość z tych negatywnych wiadomości pochodziła od kobiet, co bardzo ją zaskoczyło. 27-latka była przekonana, że kobiety będą ją wspierać i podziwiać jej odwagę. Postanowiła się tym jednak nie przejmować. Wyraziła nadzieję, że w przyszłości społeczeństwo zmieni nastawienie do oświadczyn kobiet.
Mój chłopak miał największy uśmiech na twarzy. Tylko dlatego, że wiele osób tego nie zrobiło, nie oznacza, że to jest złe. [...] To są po prostu przestarzałe role płciowe stworzone przez społeczeństwo. Jesteśmy nowym pokoleniem i możemy zbudować nowe społeczeństwo, w którym role płciowe nie istnieją - dodała kobieta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.