"Jesteśmy największą rodziną w Wielkiej Brytanii, która liczy dwadzieścioro dwoje dzieci" – piszą o sobie w mediach społecznościowych państwo Radford. Małżeństwo żyje z prowadzenia piekarni oraz działalności w mediach społecznościowych. Niedawno przyszła na świat ich kolejna wnuczka o imieniu Chestera. Urodziła ją córka Millie, która ma 20 lat.
Wielodzietna rodzina
Póki co Millie i jej dwie córki, w tym nowo narodzona niedawno Chester, mieszkają u Sue i Noela Radfordów. Niebawem Millie ma się jednak wyprowadzić z rodzinnego domu do swojego życiowego partnera. Wkrótce również reszta członków rodziny opuści mury w Morecambe, w niewielkim mieście w hrabstwie Lancashire. Cała szczęśliwa gromadka uda się do nowej posiadłości. W ostatnim wywiadzie, opublikowanym przez "Daily Mail", Sue wyznała, że już nastawia się na hejt.
Ostatnio, gdy kupiła córce materac do sypialni za około £750 (około 4,5 tysiąca złotych), spłynęła na nią olbrzymia fala krytyki. Ludzie uznali, że wydała na ten element wyposażenia domu za dużo. Teraz ma świadomość, że gdy kupi z mężem dom, ludzie również będą oceniać ten krok. Sue Radford podkreśla, że nie zamierza brać do siebie nieprzychylnych uwag. Uważa, że ma prawo wydawać pieniądze na co tylko chce. Zwłaszcza, że na wszystko zapracowała sama z mężem.
Jak mówi żona Noela, jako małżeństwo prowadzą własny biznes i poświęcają mu wiele czasu. Często nie mają wolnych weekendów, ale godzą obowiązki domowe z prowadzeniem firmy. Ich organizacja jest godna podziwu. Małżeństwo, mając dwadzieścioro dwoje dzieci i ośmioro wnucząt, dzieli czas na pracę zawodową oraz opiekę nad potomstwem. Trzeba mieć dużo cierpliwości i energii, aby sprostać wszystkim obowiązkom.
Małżeństwo dodatkowo prowadzi z powodzeniem profil na Instagramie, który obserwuje prawie pół miliona internautów. Na zamieszczanych fotografiach można zobaczyć, jak funkcjonuje tak wielka rodzina. Zdjęcia pokazują, że bliscy darzą się miłością i są ze sobą bardzo zżyci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.