Lekarze nie dawali jej szans. "Najmniejsza dziewczynka na świecie"

Najgorsze, co może usłyszeć matka, to słowa, że z jej dzieckiem jest coś nie tak. Przydarzyło się to Emmie Newman, która urodziła swoją czwartą córkę cztery tygodnie przed terminem. Lekarze nie dawali dziecku żadnych szans. Ono miało jednak inne plany, zmieniając życie swoich rodziców nie do poznania. Oto jak dziś wygląda "najmniejsza dziewczynka na świecie".

Lekarze nie dawali jej szans. "Najmniejsza dziewczynka na świecie"Lekarze nie dawali jej szans. "Najmniejsza dziewczynka na świecie"
Źródło zdjęć: © Facebook | Charlotte Garside : Tiniest Girl In The World

Nie mogli uwierzyć, gdy zobaczyli swoje dziecko po porodzie

Charlotte, czwarta córka Emmy Newman i jej męża Scotta Garside’a, przyszła na świat 4 tygodnie za wcześnie. Rodzice spodziewali się więc wcześniaka, ale to, co ujrzeli, przeszło ich wszelkie wyobrażenia.

Wyniki badań USG nie wskazywały na nic, co mogłoby ich niepokoić. Mimo to Emma zaczęła rodzić zdecydowanie za wcześnie. Była dopiero w 24 tygodniu ciąży. Lekarze zbadali ją i powiedzieli, że z dzieckiem jest jednak coś nie tak.

Ma "głodową" emeryturę. Tak dorabia. "Żeby na święta coś zarobić"

Dziewczynka po narodzinach ważyła zaledwie 0,9 kilograma. Wyróżniała się jednak nie tylko niewielką wagą, ale i charakterystycznym wyglądem. Zrządzeniem losu zarówno matka, jak i ojciec dziewczynki mieli w sobie gen niezwykle rzadkiej choroby genetycznej znanej jako pierwotna karłowatość. Charlotte cierpi na przypadłość, która przyczynia się do niewielkich rozmiarów jej ciała oraz innych nieprawidłowości związanych z rozwojem. Osoby dotknięte tą wadą genetyczną rzadko kiedy dożywają trzydziestych urodzin.

"Najmniejsza dziewczynka na świecie" przeżyła mimo ostrzeżeń lekarzy

Uważa się, że tylko 200 osób na całym świecie ma tę samą wadę co dziewczynka. Konkretny przypadek Charlotte nie miał nawet swojej nazwy. Osoby takie jak ona rodzą się bardzo mali i nie rosną dużo w trakcie swojego życia. W efekcie wyglądają jak drobne, chude lalki. Rodzice dziewczynki musieli nawet ubierać ją w ubranka dla lalek, ponieważ nie było ubrań dla dziecka w jej rozmiarze.

Lekarze odbierali rodzicom wszelką nadzieję. Przez pierwsze dni życia nie mogli nawet brać Charlotte na ręce. Dziewczynka 13. pierwszych tygodni swojego życia spędziła w szpitalu. Mówiono, że może nie dożyć pierwszych urodzin. Dziewczynka jednak przeżyła i korzysta z życia. Mimo swojej przypadłości stara się prowadzić normalne życie, zmagając się jednak z wieloma problemami zdrowotnymi.

Medycyna głosi, że osoby takie jak Charlotte w większości przypadków umierają przed osiągnięciem wieku nastoletniego. Córka Emmy i Scotta dowodzi jednak, że istnieją szczęśliwe wyjątki. Rodzice widzą w swoim dziecku wojowniczką. W przeciwnym wypadku nie mogłaby osiągnąć 15 roku życia i aż 1 metra wzrostu, który jest zazwyczaj nieprzekraczalny dla osób z pierwotną karłowatością. Mimo to nazywa się ją "najmniejszą dziewczynką na świecie".

Rodzina widzi w niej ogromną wolę walki i chęci do życia. Zamiast liczyć czas, który pozostał Charlotte, jej bliscy doceniają każdy dzień, który mogą dzielić z małym, ale walecznym dzieckiem.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania