Swoim hejterom Anastazja Pokreshchuk zamyka usta zawsze jednym konkretnym zdaniem: "Wyglądam tak, jak wyglądam, bo to lubię" - cytuje ją brytyjski tabloid The Sun. Na TikToku kobieta prowadzi konto o nazwie @Justqueen1988, gdzie obserwuje ją aż 1,6 miliona użytkowników. Liczba fanów wzrasta jednak z dnia na dzień.
Zamierza znów powiększyć kości policzkowe. Internauci są w szoku
Niedawno Anastazja znów wystąpiła na popularnej chińskiej platformie, by podzielić się nowymi przemyśleniami. W wideo na TikToku influencerka o różowych włosach zaznaczyła od razu, że absolutnie nie poddaje się zabiegom upiększającym dla sławy. Przekonywała, iż tak monstrualnie duże kości policzkowe to spełnienie jej najskrytszych marzeń.
Teraz myślę, iż muszę już się odświeżyć. Sądzę, że są trochę za małe - dodała na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Tragiczna śmierć proboszcza. Dramat podczas niedzielnej mszy
Wideo z szokującym wyznaniem na temat dalszego ostrzykiwania policzków podzieliło internautów. Wśród nich znaleźli się głównie tacy, którzy przekonywali, że każdy ma prawo robić ze swoim ciałem, co mu się żywnie podoba.
Jeśli dzięki temu poczujesz się piękna i pewna siebie, to idź na całość! - pisała jedna osoba.
Każdy powinien robić to, co chce i żyć szczęśliwie - przekonywała następna.
Inni natomiast nie kryli swojego zniesmaczenia monstrualnymi, nienaturalnymi policzkami. Ich zdaniem kobieta jest uzależniona od operacji plastycznych (poza policzkami ma również implanty piersi i wypełniacze w ustach) i krzywdzi się na własne życzenie. "To dziwne, przepraszam" - skomentowała jedna internautka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.