To nie pierwsze zadanie, które zostało udostępnione w sieci przez rodzica. Tym razem jedna z mam podzieliła się tym, co wymagane jest przez przedszkole od jej zaledwie 4-letniej córki. Wydawać by się mogło, że dziecko w tym wieku powinno się uczyć przez zabawę. Tak jednak nie jest, bo dziewczynka ma już umieć... pisać cyferki.
Zadanie 4-latki z przedszkola
Jedna z mam napisała post na Facebooku z prośbą o poradę. Jej 4-letnia córka, która do tej pory uwielbiała przedszkole, ostatnio po raz pierwszy wpadła w histerię, że nie chce do niego iść. I stało się to nie bez powodu, bo dziewczynka była już kilkukrotnie karana za to, że nie chciała napisać np. cyferki "1" na kartce aż 60 razy.
Pani powiedziała, że nie chciała robić i ma zrobić w domu. Siedziała nad tym od godz. 10, z przerwą na jedzenie. Na kartce był wydrukowany słoń, a obok ok. 60 jednocentymetrowych '1'. Wzięłam, zrobiłyśmy to w domu. Zajęło nam to godzinę. Dzisiaj odebrałam ją z innej grupy. Siedziała nad kartką, znowu. Pani z innej grupy tylko przekazała, że ma dokończyć w domu. Dostała 88 '1' do napisania w trzech liniach. Mój syn nawet w zerówce nie ćwiczył tyle cyferek - czytamy we wpisie mamy 4-latki.
Rodzice komentują i są oburzeni
Post internautki wywołał w sieci ogromną dyskusję na temat tego, czego wymaga się teraz od tak małych dzieci. Wielu rodziców podkreśla, że ich dzieci są starsze, a nie mają w przedszkolu tak wymagających od nich zadań, bo są po prostu jeszcze na to za małe.
"Słabo mi. Rozumiem pokolorować cyferkę, ale pisać jak dziecko w zerówce? Tragedia", "Moja ma 4 lata i nie ma czegoś takiego. To nie czas na pisanie cyferek. Proponuję porozmawiać z dyrekcją, to niedopuszczalne", "Chyba grupy się nauczycielce pomyliły", "Nie wyobrażam sobie mojej córki, w tym samym wieku, piszącej cyferki. Jestem w szoku, że wymagają takich rzeczy" - piszą rodzice.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.