"Międzynarodowe" związki są coraz popularniejsze. Pary poznają się w najróżniejszych zakątkach świata, zaprzyjaźniają i zakochują. Tak było też w przypadku Marii i Lubindy - Rosjanki i Afrykańczyka, którzy zdecydowali się być razem pomimo wielu przeciwności.
Rosjanka poślubiła Afrykańczyka wbrew wszystkiemu
Maria Gulyaeva urodziła się w Rostowie nad Donem w Rosji. To właśnie tam od zawsze mieszkała i pracowała. Z zawodu ekonomistka, rozwijała swoją karierę, kiedy na jej drodze pojawił się Lubinda Haabazoka - Zambijczyk, który pracował w tej samej branży.
Maria i Lubinda od samego początku znaleźli wspólne tematy. Gdy mężczyzna przebywał w Rosji, spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. Zrozumieli jednak, że nie łączy ich tylko przelotna znajomość, a coś znacznie większego. Mimo dużej odległości postanowili być razem. W związku z innymi religiami i kolorami skóry zmagali się z ogromną krytyką ze strony znajomych. Nikt nie dawał im szans. Oni jednak robili wszystko, aby utrzymać związek. W końcu Maria zdecydowała się na przeprowadzkę do Zambii.
Zobacz także: Córkę tej pary okrzyknięto najpiękniejszym dzieckiem na świecie. Jej uroda jest zniewalająca
Dla niego porzuciła dotychczasowe życie
Maria spodziewała się, że w Afryce zastanie głód i biedę, o których wiele słyszała. Ku jej zdziwieniu Zambia okazała się być cywilizowanym krajem, w którym mieszka do dziś. Decyzja o wyjeździe była jedną z najlepszych, jakie podjęła w swoim życiu. Jest szczęśliwą żoną Lubindy, z którym ma dwójkę dzieci: 8-letnią obecnie córkę Kirę oraz 4-letniego syna Kevina. Trzeba przyznać, że dzieci pary są naprawdę słodkie!
Maria zajmuje się opieką nad potomstwem i prowadzi autorskiego bloga. Może sobie na to pozwolić, ze względu na to, że Lubinda otrzymał dobrą posadę w rządzie. Ich wspólne życie można śledzić na Instagramie, gdzie oboje wstawiają rodzinne fotografie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.