Demna Gvasalia kocha szokować zblazowane fashion victims. Gdy kilka lat temu zadebiutował z kreatywnym kolektywem Vetements, odsądzano go od czci i wiary. To on wprowadził na salony kurierskie bluzy DHL i tandetne t-shirty ze scenami z "Titanica". Postsowiecką estetykę wplatał w ekskluzywne projekty, a publiczność go pokochała. Gdy Vetements było u szczytu sławy, postanowił się wycofać. Wtedy ofertę złożyła Balanciaga.
Antyprojektant
Rzeczywiście, projekty Demny Gvasalii są raczej antyestetyczne niż estetyczne. Projektant eksperymentował już wcześniej z dekonstrukcją znanych modowych basiców. Współpracował z takimi markami jak Reebok, czy Levi’s. Naśmiewał się z luksusu.
Ostatnio szerokim echem odbiła się jego pierwsza kolekcja Haute Couture. Redaktorzy magazynów modowych przyznali, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli. Projektant zszokował także opinię publiczną podczas ostatniej Gali Met. Projekt, który miała na sobie Kim Kardashian to owoc współpracy Gruzina z Kanye Westem.
Brzydki, brzydszy, najbrzydszy
Crocsy mają opinię najbrzydszych butów świata. Choć są niezgrabne i wykonane z syntetycznego materiału, kochają je kobiety na całym świecie. Balanciaga postanowiła ich brzydotę wprowadzić na wyższy poziom. Właśnie zaproponowała je w wersji "wieczorowej", na wysokim obcasie.
Jak podaje CNN, za jedną parę będzie trzeba zapłacić aż tysiąc dolarów, co daje zawrotną sumę prawie 4 tys. polskich złotych.
Trzeba przyznać, że chyba nigdy nie widzieliśmy czegoś równie dziwacznego i niezgrabnego. Internauci natychmiast zaczęli porównywać je do "żab na obcasie" i po prostu "śmieci". Nie mamy jednak wątpliwości, że te "koszmarki" znajdą swoich amatorów gotowych słono za nie zapłacić.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.