O sprawie pisze teraz szerzej angielski tabloid "The Sun". Dziennik przypomina, że jesień to szczególny czas, gdy myszy ochoczo garną się do naszych domów. W ten sposób szukają schronienia przed zbliżającym się chłodem.
Czytaj więcej: Daniel Martyniuk przyłapany. Złamał ważny przepis
Jeśli nie jesteś zwolennikiem zabijania tych małych zwierzątek (poprzez łapki na myszy lub trutki), mamy dla Ciebie sposób idealny. Trikiem tym podzieliła się na swoim koncie na TikToku użytkowniczka o nazwie One Love Vegan (@onelovevegan). Młoda kobieta zgromadziła tam już 85 tysięcy obserwujących ją osób.
Patent na pozbycie się mysz z domu. "Humanitarny i nietoksyczny"
Humanitarny i nietoksyczny sposób na pozbycie się mysz. Najlepszą sztuczką na te gryzonie jest olejek miętowy - oświadczyła stanowczo One Love Vegan w swoim wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczyła, że dzięki niemu te małe zwierzęta w mgnieniu oka "odwrócą się na pięcie" i pobiegną prosto pod drzwi frontowe, by wydostać się z naszego domu na zewnątrz. Jak przekonywała influencerka, myszy bowiem bardzo nie lubią tego zapachu. Jest on dla nich całkowicie odpychający.
Gdy tylko dotkną się olejku miętowego, zacznie wywoływać to mrowienie na ich skórze. Uciekną od razu - dodawała.
Fani tiktokerki mieli podzielone zdania na ten temat. Niektórym patent się spodobał, innym wręcz przeciwnie. "Olejek miętowy jest zabójczy dla kotów. Więc jeśli posiadasz kota, bądź ostrożny" - apelowała jedna osoba. "Zdecydowanie tego spróbuję. W ciągu ostatnich kilku dni złapałem w garażu aż 16 myszek" - kwitowała inna.
Czytaj więcej: Sprzątnąłeś kwiaty z grobu zmarłego? Stanowcze słowa księdza