Kot dziś wiedzie szczęśliwe życie u boku swojej właścicielki Larissy Yamaguchi, która go adoptowała. Jak to zrobiła, dowiedziała się o jego nietypowym schorzeniu. Zwierzę cierpi na specyficzną chorobę.
Kot z Sao Paulo
Zwierzę nazywa się Sushi. Kocur cierpi na rzadką chorobą zwaną schorzeniem Ehlersa Danlosa (EDS), która charakteryzujące się nadmierną wiotkością stawów oraz delikatną, hiperelastyczną skórą. To rzadkie schorzenie genetyczne, w wyniku którego organizm nie wytwarza we właściwy sposób kolagenu. Zgodnie z artykułem z Universities Federation for Animal Welfare choroba charakteryzuje się delikatną, rozciągliwą i luźną skórą i jest nieuleczalna.
Opadająca skóra sprawia, że kot ma smutny wyraz twarzy. To właśnie to sprawiło, że internauci go tak pokochali.
Sushi ma dom i kochającą właścicielkę
Mimo choroby kot wiedzie szczęśliwe życie. - Postawienie prawidłowej diagnozy, zajęło nam cztery lata. Przez ten czas wydałam 800 funtów, a Sushi zażywał wiele różnych leków, które okazywały się bezskuteczne - opowiada Larissa w jednym z wywiadów.
Po postawieniu prawidłowej diagnozy można było go właściwie leczyć. Choć trudności początkowo przeraziły kobietę, okazało się, że można z tym żyć. Sushi musi mieć specjalną dietę i trzeba mu regularnie nawilżać skórę. Dodatkowo musi korzystać ze specjalnych ubrań podtrzymujących skórę i zapobiegającym nadmiernemu drapaniu się przez kota.
Takie samo schorzenie ma Toby. Mruczek przez długi czas mieszkał w schronisku, jednak udało mu się znaleźć dom i dziś wiedzie spokojne życie. Choroba powoduje, że wymaga specjalnej opieki. Właściciele czworonoga dzielą się jego historią ze światem. Założony przez nich profil obserwuje ponad 200 tysięcy osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.