Każdy z nas jest inny. Każdy z nas ma także swój własny gust. Piękno jest różnorodne, dlatego do pojęcia "ideału" czy "kanonu" należy podchodzić z odpowiednim dystansem. Naukowcy z amerykańskiego University of Texas przeprowadzili badania, według których to nie wymiary 90-60-90 okazały się najdoskonalsze. Teraz takimi są kolejno 95-60-85.
Kelly Brook kobietą idealną
Po godzinach obliczeń, zapytań i obserwacji to właśnie ona otrzymała tytuł "ideału kobiety". Nie tylko spełnia wszystkie kryteria analityków, lecz także, dodatkowo, nigdy nie korzystała z pomocy lekarzy medycyny estetycznej.
Kelly Brook to brytyjska modelka, aktorka, prezenterka telewizyjna i projektantka kostiumów kąpielowych. Ma 41 lat, mierzy 168 cm i posiada wymiary, które teraz są tymi najdoskonalszymi. Pomijając ten fakt, trzeba przyznać, że jest naprawdę przepiękną, naturalną kobietą. Chętnie dzieli się również zdjęciami swojego ciała w bikini w mediach społecznościowych.
Idealne wymiary nie istnieją?
Analitycy University of Texas obliczyli idealne wymiary, stosując następujący wzór:
- obwód talii powinien wynosić 3/4 obwodu klatki piersiowej,
- obwód bioder powinien być o 1/3 większy niż obwód talii.
Tym samym okazało się, że wszystkie modelki Victoria's Secret, które od lat są uważane za perfekcyjne, nie posiadają takich wymiarów. Alessandra Ambrosio ma 86-61-86, Adriana Lima 86-61-89, Candice Swanepoel 84-58-86, a Gisele Bündchen 91-60-89. Czy to oznacza, że nowe, "idealne", wymiary u kobiet, zmienią teraz także oblicze świata mody? To zauważymy zapewne już niedługo, zarówno na wybiegach, jak i w kampaniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.