Coraz częściej rodzice nie decydują się na ochrzczenie swojego dziecka. Część z nich, mimo osobistych przekonań i wartości, ulega jednak presji ze strony najbliższego otoczenia i rodziny. Niejednokrotnie dzieje się tak w obawie przed odrzuceniem ze strony rodziny i bliskich oraz z powodu licznych nieprzyjemności, z którymi mierzą się osoby chcące żyć według odmiennych zasad niż większość społeczeństwa.
Przykładem jest jedna z użytkowniczek portalu Reddit, która podzieliła się z internautami swoją osobistą historią i zapytała o poradę, jak wybrnąć z problematycznej sytuacji.
Przeprowadziłem się do Stanów Zjednoczonych sześć lat temu, moja rodzina mieszka na Filipinach. Chociaż zostałam wychowana w wierze katolickiej, już tej religii nie praktykuję. Wierzę w wyższą istotę, ale nie podoba mi się ta część mojego wychowania, w której ludzie polegają na modlitwach, aby uzyskać to, czego chcą od życia - napisała w poście użytkowniczka serwisu Reddit.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta nie chce ochrzcić dziecka. Babcia wciąż nalega
Kobieta jest mamą półtorarocznego synka, a jej babcia ciągle wypytuje o to, kiedy dziecko zostanie ochrzczone. "Dla nas najważniejsze jest, żeby traktować ludzi z szacunkiem i być dobrymi rodzicami dla naszego syna" - podkreśliła.
Czytaj także: Reprezentantka Polski przyjęła chrzest. "Jestem wolna"
Autorka posta napisała, że wiele zawdzięcza swojej babci, m.in. to, że wspierała ją finansowo i umożliwiła edukację oraz podróże zagraniczne. "Nie chcę chrzcić dziecka wbrew swoim przekonaniom i tylko dlatego, że mam poczucie winy wobec babci, bo tak wiele mi w życiu dała" - napisała kobieta.
Czuję się sfrustrowana, nie chcę, by przekraczano moje granice - dodała.
Czytaj także: Za chrzest w święta ksiądz może chcieć większej opłaty? "Weźmie od nas podwójną kwotę"
Kobieta napisała również, że zarówno jej, jak i ojcu dziecka, zależy na tym, by ich syn sam zdecydował w przyszłości, czy będzie wyznawał jakąś religię.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy i porad. Jeden z użytkowników portalu napisał: "Moi dziadkowie zmusili moich rodziców do ochrzczenia nas wszystkich. Gdyby tego nie zrobili, nic by nie odziedziczyli. Zawsze uważałem, że to niedorzeczne, że się poddali. To osobista decyzja, to nie zależy od babci. Powiedz jej to".