Rozwścieczona kobieta opisała swoje przykre doświadczenie na TikToku. Matka czwórki dzieci została zatrzymana na wejściu do Disney World, bo oskarżono ją o złamanie zasad ubioru. W regulaminie parku rozrywki znajdziemy adnotację, iż odwiedzający nie mogą się przebierać za postacie ze świata Marvela ani też nie mogą nadmiernie odsłaniać swojego ciała. W przypadku kobiety problemem okazał się jednak napis na koszulce.
Miała problemy w parku rozrywki Disneya. Wszystko przez koszulkę
Kobieta założyła czarną koszulkę i szorty, a na jej głowie pojawiła się czapka nawiązująca do Myszki Miki, czyli postaci świetnie znanej z bajek Disneya.
Prosty t-shirt pochodził z kolekcji jej ulubionego zespołu - Slipknot. Znalazł się na niej duży kod kreskowy, a także napis, do którego przyczepili się pracownicy parku rozrywki. "Ludzie = gó**o" - można było przeczytać na koszulce. Obsługa Disney World uznała, że taki napis może być gorszący dla dzieci odwiedzających to miejsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnym razem zakleję ten napis taśmą, tak jak robiłam to w szkole - napisała kobieta na TikToku.
Personel parku rozrywki, aby załagodzić sytuację, zaproponował kobiecie wybranie za darmo jednej z koszulek z kolekcji Disneya. Część internautów jest jednak oburzona takim potraktowaniem matki z dziećmi. Ich zdaniem, spore grono dziewczyn odwiedzających Disney World w skąpych strojach ma bardziej gorszący wpływ na małoletnich niż koszulka z kolekcji zespołu Slipknot.
Na stronie internetowej Disney World znajdziemy wzmiankę, że "ubrania z nieodpowiednimi treściami, w tym zawierające nieprzyzwoity język lub grafikę" nie są wskazane podczas wizyty w parku rozrywki i mogą skutkować odmową wstępu do jego środka.
Czytaj także: Absurd w Rosji. Prawda o pogrzebie wyszła na jaw