Jak odjąć sobie 10 kg z pomocą makijażu - nagranie pod tym tytułem, jakie Cakefaced_Courtney zamieściła na TikToku, stało się hitem i wprawiło internautów w osłupienie. Dopytywali się, jakim cudem dziewczynie udało się osiągnąć tak spektakularny efekt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekret tkwi w konturowaniu, a dokładnie w konturowaniu linii szczęki, dzięki czemu kobieta ma pewność, że jej "drugi podbródek" będzie odpowiednio zacieniony, a dzięki temu - praktycznie niewidoczny.
Czy możesz pokazać, jak to wygląda od dołu? Chce zobaczyć, jak to w rzeczywistości wygląda - poprosiła jedna z komentujących.
Świetnie! Gdybym ja tego spróbowała, to wyglądałoby jak dziecko, które malowało po mojej twarzy - zażartowała kolejna.
Jakim cudem to konturowanie tak dobrze się wtapia? - spytała Kate.
Autorka nagrania wyjaśniła, że trzeba bardzo długo rozprowadzać kosmetyk, najlepiej zmoczoną gąbeczką do makijażu.
Na nagraniach Courtney widać, że bardzo dużą rolę przywiązuje ona do konturowania przy makijażu. Problem w tym, że ani w oryginalnym nagraniu o odchudzającym make-upie ani w wideo-odpowiedzi na nie nie pokazała od A do Z, jak wykonuje makijaż! Przez to niektórzy internauci zaczęli uważać, że tiktokerka specjalnie stosuje jakieś sztuczki, np inaczej układa głowę. Wiele osób podkreśla też, że taka ilość makijażu wygląda po prostu nieładnie.
Konturowanie wraca do łask?
Konturowanie twarzy swego czasu było bardzo popularnym trendem makijażowym. Za jego rozsławienie odpowiedzialna jest m.in. Kim Kardashian. Kosmetyki kładziemy na twarz w zależności od tego, jaki mamy jej kształt. Najmniej kosmetyku potrzebują osoby o twarzach owalnych i w kształcie serca (szerokie czoło, wąska broda), natomiast najwięcej nakładać go powinny osoby o twarzy okrągłej.
Jednak w ostatnim czasie blogerzy i trendsetterzy makijażowi zaczęli kłaść nacisk na jak najbardziej naturalny makijaż. Stąd też popularność "make up - no make up" czy "woke up like this", które mają imitować twarz bez makijażu, lub taką zaraz po przebudzeniu się. Konturowanie twarzy odeszło do lamusa, ale jak widać w mediach społecznościowych - wciąż ma rzesze fanów.