Ciało mężczyzny, jak poinformowała onet.pl, podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji, wyłowiono z Warty po godz. 13. - Zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji. Policjanci są w trakcie ustalania tożsamości mężczyzny - dodała.
Wpis na profilu biura detektywistycznego, które na zlecenie rodziny zajmowało się poszukiwaniami Michała Rosiaka sugeruje, że zwłoki znalezione w Warcie należą do zaginionego 19-latka.
Policja na razie odmawia komentarza w tej sprawie. Z ustaleń portalu epoznan.pl wynika, że próba identyfikacji zwłok zostanie przeprowadzona w poniedziałek rano. Na razie - jak wyjaśnił w rozmowie z portalem gloswielkopolski.pl rzecznik Prokuratury Okregowej w Poznaniu Michal Smetkowski - tożsamość mężczyzny nie jest znana.
Zobacz także: Wyszedł z klubu ze striptizem i zaginął. Nowe fakty w tajemniczej sprawie Michała Rosiaka
Michał Rosiak zaginął z 17 na 18 stycznia po wyjściu z nocnego klubu na Starym Rynku, gdzie bawił się z trzema kolegami. 19-latek udał się w stronę poznańskiej Cytadeli. Wiadomo, że dotarł na przystanek w pobliżu dworca Poznań Garbary, gdzie uchwyciła go kamera nocnego autobusu. Nie wiadomo, co stało się później. Jedna z hipotez zakładała, że student - na skutek nieszczęśliwego wypadku - mógł wpaść do Warty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.