Z mrówkami muszą mierzyć się zarówno mieszkańcy większych, jak i mniejszych miast. Te małe owady są niezwykle sprytne i wykorzystują każdą okazję, by dostać się do celu.
Choć na rynku dostępnych jest wiele medycznych preparatów, nierzadko nie spełniają one w pełni swojej funkcji. A mrówki... po prostu wracają.
Mały wielki problem
Lepiej jest więc poznać odpowiednie, domowe sposoby na walkę z nimi. Są tanie i ekologiczne.
Jednym z najskuteczniejszych sposób na mrówki jest... kosztujący ok. 4 zł ocet. Wystarczy połączyć go w proporcji 50:50 z wodą i rozpylić bezpośrednio na owady bądź miejsca, gdzie występuje ich najwięcej.
Gdy znajdziemy gniazdo mrówek, również jest na to sposób. Wystarczy zalać je wrzątkiem. Może dla obrońców zwierząt nie jest to zbyt "humanitarne", ale z pewnością skuteczne.
Można ewentualnie rozsypać też ryż. Mrówki będą zanosić jego ziarenka do mrowiska. Ten z kolei zacznie fermentować i pokryje się pleśnią, która jest dla nich niezwykle toksyczna.
Skuteczne może się też okazać zasianie roślin, których zapach drażni te małe owady. Są to: tymianek, piołun, wrotycz, lawenda, mięta, liście pomidorów, czosnek czy pietruszka.
Próbowaliście już kiedyś takiego sposobu? A może wolicie zostać przy tych chemicznych?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl