Katey i Dan to młode małżeństwo z Wielkiej Brytanii. 26-latka i jej 25-letni mąż, lubią wprowadzać do związku odrobinę pikanterii.
Od lat tworzą otwartą relację. Nie inaczej było w dniu ślubu. Noc poślubną postanowili spędzić z przyjaciółką Katey.
Niekonwencjonalny związek
O tym, że nie chcą monogamii, Katey i Dan zdecydowali już kilka lat wcześniej. Początki nie były jednak łatwe.
Patrzenie na ukochaną osobą w intymnej sytuacji z kimś innym było niezręczne. Po czasie jednak nie stanowiło to już problemu.
Co więcej, Katey i Dan twierdzą, że wprowadziło to do ich związku nieco pikanterii i ekscytacji. Para uważa, że dzięki temu uniknęli rutyny.
W pewnym sensie zazdrość jest tego częścią i sprawia, że wszystko jest bardziej ekscytujące - twierdzi Dan.
Ich bliscy jednak tego nie rozumieją. Rodzina Katey uważa zachowanie małżonków za "obrzydliwe", a winą za wszystko obarcza jej męża.
Nie podobało im się to, co robię, i tak naprawdę już ze mną nie rozmawiają z tego powodu - wyznała Katey.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Mówi, jak dorabia do pensji. "Obrzydliwe"
Noc poślubna w trójkącie
Gdy Katey i Dan zdecydowali się na ślub, od razu było wiadomo, że będzie on jedyny w swoim rodzaju. Para postanowiła kontynuować niemonogamiczną tradycję i na noc poślubną zaprosiła do łóżka dodatkową osobę.
Wybór padł na druhnę, która jest przyjaciółką Katey. Dzięki temu kobieta miała czuć się swobodnie i komfortowo.
Skończyło się na tym, że zabraliśmy jedną z moich druhen do naszej sypialni. Wypiliśmy kilka drinków i skończyliśmy z nią w trójkącie, było naprawdę fajnie. To jedna z moich najlepszych przyjaciółek, więc było mi bardzo komfortowo! - wyznała Katey.
Dan stwierdził, że dzięki temu ich noc poślubna była wyjątkowa i "zapadła w pamięć". Nie żałuje, że spędził ją z dwiema kobietami.
Inne zdanie mają najbliżsi Katey. Gdy rodzina 26-latki dowiedziała się, co planują, odmówiła udziału w weselu.