Ta panna młoda zdecydowała, że jedną z jej druhen będzie przyjaciółka ze szkoły, Andy. Ceremonia miała być skromna, zaproszono zaledwie garstkę gości. Druhna miała pojawić się w uroczej, różowej sukience. Kilka dni przed ślubem oznajmiła, że ma dla panny młodej niespodziankę:
"Założyłam, że chce mi zrobić nieoczekiwany prezent" - napisała panna młoda na portalu Reddit. Gdy dowiedziała się, o co chodzi, przeżyła szok.
Czytaj też: Rosjanie wybrali Miss Krymu. Piękność?
Dwie panny młode
"Niespodzianka" została ujawniona chwilę przed uroczystością. Okazało się, że druhna, włożyła na ceremonię…suknię ślubną i welon.
Andy powiedziała mi, że zmieniła zdanie na temat swojej poprzedniej sukienki i zdecydowała, że chce wybrać coś, co będzie symbolem jej udziału w mojej radości i szczęściu - wyznała rozczarowana kobieta.
Choć druhna powiedziała, że "to miał być tylko żart", panna młoda nie miała skrupułów. Chwilę przed ślubem podziękowała jej za przybycie i kazała wracać do domu.
"Byłam wściekła i rozczarowana" - napisała.
Andy postanowiła dać upust swojej złości w wiadomościach do świeżo upieczonej mężatki. Napisała, jej że tamta "była zazdrosna, że wyglądała szczuplej w sukni ślubnej" i że "jest płytka".
"Chciała cię przyćmić"
Internauci nie zostawili na druhnie suchej nitki. Nie mieli wątpliwości, że intencją przyjaciółki wcale nie było poprawienie humoru panny młodej. Zależało jej tylko, by to na sobie skupić całą uwagę.
"Chciała cię przyćmić. Ten komentarz o tym, że byłaś zazdrosny o to, jak wyglądała w swojej sukience, mówi o niej wszystko" - możemy przeczytać pod wpisem.