Ofiary zjawiska parentyfikacji to dzieci, które ze względu na niedojrzałość swoich rodziców lub wypadek losowy, stały się ich opiekunami. Często dotyczy to rodziców rozwiedzionych lub gdy jedno z nich jest chore.
Takie dziecko nie chce, by rodzic był zły lub smutny. W związku z tym wchodzi w role, które nie są odpowiednie dla jego wieku.
Dzieci, które muszą myśleć jak dorośli
Maluchy, których to dotknęło same sprzątają, gotują, a nawet robią zakupy. Często opłacają rachunki czy zajmują się młodszym rodzeństwem.
W oczach obcych ludzi są niezwykle zaradne i samodzielne. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że wszystko co robi, robi po to, żeby przypodobać się rodzicowi i go odciążyć. Przez to jednak często nie ma czasu na zabawę i wchodzenie w relacje z rówieśnikami.
Wiąże się to z rozwojem wielu zaburzeń. Dziecko, które za wszelką cenę musi udowodnić wszystkim, że jest silne, wewnątrz może być niezwykle kruche. A to z kolei prowadzi do rozwoju chorób psychosomatycznych, takich jak astma czy problemy skórne.
Takim dzieciom często w dorosłym życiu towarzyszą zaburzenia emocjonalne i nieumiejętność budowania relacji. Osoba sparentyfikowana całe życie żyje problemami swojej rodziny. Często odczuwa poczucie winy. Jest narcyzem i perfekcjonistą.