Pod tapetą odkryła drzwi. Gdy je otworzyła, postanowiła się wyprowadzić

Tapetowanie ścian wciąż budzi wiele kontrowersji. Nie brakuje osób, które uważają, że jest to po prostu tandetne. Po kolorowe tapety natomiast sięgają często rodzice małych dzieci, aby ozdobić na jakiś czas ich pokój bez zmieniania koloru ścian. Tapety można łatwo założyć i zdjąć. Można też coś nimi przykryć, o czym przekonała się pewna internautka.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Andrey Burmakin

Użytkowniczka serwisu Reddit przyznała, że dopiero po czterech latach od przeprowadzki zorientowała się, że pod tapetą znajdują się drzwi do sekretnego pomieszczenia. Kryło się w nim przerażające znalezisko.

Kobieta zdecydowała się na wyprowadzkę

Odkrycie było na tyle szokujące, że kobieta i jej mąż postanowili wyprowadzić się z tego domu. Na wejście do sekretnego pomieszczenia z mężem trafili całkowicie przypadkiem - podczas remontu.

Za tapetą były ukryte drzwi. Najwyraźniej klamka została zdjęta, więc wtopiły się w ścianę w korytarzu - napisała kobieta i przyznała, że jedynym, czego się spodziewała, była sterta kurzu i pajęczyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wykopaliska w Pompejach. Niezwykła historia nowego odkrycia

Jednak ich oczom ukazało się coś całkiem innego.

W rogu pomieszczenia ujrzeliśmy szkielet! To przestraszyło mnie niemiłosiernie - przyznała kobieta.

Ponure poczucie humoru

Okazało się, że szkielet umieścił tam...poprzedni właściciel budynku. Jednak jego poczucie humoru najwyraźniej nie przypadło kobiecie do gustu, skoro razem z całą rodziną postanowili się wyprowadzić z domu.

Wyobrażam sobie, że jest jakiś facet, który od czasu do czasu przypomina sobie szkielet, który schował w ukrytym pokoju i chichocze, zastanawiając się, czy ktoś go już znalazł - napisał jeden z użytkowników Reddita.

Pozostali mieli sporo rad odnośnie tego, co zrobić z "tajemniczym pomieszczeniem" przed sprzedażą domu.

Musisz ponownie 'zapieczętować' pokój przed sprzedażą, aby przekazać tę tradycję dalej - skomentowała kolejna osoba.

Jeszcze inna dodała, że dobrym pomysłem byłoby zostawienie w którejś z sypialni napisanego odręcznie "postarzanego listu", co dodałoby całej sytuacji aury tajemniczości.

A Wy co sądzicie o takich "ponurych" żarcikach? Byłby to dla Was powód do wyprowadzki?

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy