Na zamieszczonym na TikToku nagraniu widzimy, jak ksiądz prowadzi lekcję religii i stara się zachęcić uczniów do udziału.
Więcej pasji, więcej energii! - brzmią słowa piosenki, którą ks. Sebastian Picur wybrał jako podkład do nagrania.
Tymczasem kamera skierowała się w stronę uczniów, którzy...spali z głowami zakrytymi rękoma.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście znając księży z TikToka, sytuacja zapewne była zaaranżowana, żeby wyglądać zabawnie, ale powiedzmy sobie szczerze - kto nigdy nie przysypiał na ostatniej lekcji i to jeszcze w piątek?
Internautów zdziwiło coś innego, niż zmęczenie
Dla komentujących krótkie nagranie zmęczenie uczniów nie było niczym zaskakującym. Zaskakująca okazała się natomiast...frekwencja na lekcji.
Na filmie widzimy, jak niemal wszystkie ławki są zajęte przez uczniów.
Ale że tyle osób chodzi na religię? U mnie było tylko kilka osób - zastanawiała się Liliana Sitko.
U mnie nikt na religię nie chodzi i ją z planu usunęli - dodał Krzysiek.
Regulowany plan lekcji
Umieszczenie religii w odpowiednim miejscu planu lekcji jest często poprzedzone konsultacjami i dokładnie analizowane. Dzieje się tak właśnie dlatego, że na lekcje te uczęszcza najmniej uczniów. Ci, którzy na nie nie chodzą, w czasie wolnej lekcji muszą być w jakiś sposób zaopiekowani przez szkołę.
Placówki, aby nie musieć organizować opieki nad uczniami, którzy na religię nie uczęszczają, rozpisują ją na pierwszej lub ostatniej godzinie. Dzięki temu ci uczniowie mogą do szkoły przyjść później, lub wyjść wcześniej.