Ostatnia dekada to czas popularyzacji usług transportowych. Monopol taksówek został na całym świecie przerwany przez aplikacje zamawiania kierowców, takie jak m.in. Uber, czy Bolt. Taksówkarze niejednokrotnie sprzeciwiali się tego typu usługom, tłumacząc, że osoby zarabiające na przejazdach nie znają topografii miast, nie będąc zawodowymi kierowcami.
Przeczytaj także: Rutynowa kontrola mercedesa. Otworzyli bagażnik i znaleźli to
Niektórzy użytkownicy aplikacji przewozowych narzekali również na jakość świadczonych usług. Pojawiły się również głosy kwestionujące bezpieczeństwo. Problemy alarmowały przede wszystkim kobiety, które nie czuły się bezpiecznie kierowców, którzy nie są w żaden sposób kontrolowani przez firmę taksówkarską. Temat ten jest nadal żywy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Spacerowicz natknął się na to w lesie. Od razu zadzwonił na policję
Amerykanka pokazała sposób
Sposób na zwiększenie bezpieczeństwa przejazdu znalazła pewna Amerykanka. Kobieta opublikowała w mediach społecznościowych wideo, na którym pokazała, co robi podczas podróży z nieznajomym. Okazuje się, że autorka nagrania jest niezwykle przezorna, dlatego stara się zostawić swoje DNA w samochodzie. Na wideo widać, jak nagrywająca rozrzuca swoje włosy i zostawia odciski palców.
Wideo opublikowane przez Amerykankę okazało się absolutnym hitem TikToka. W ponad miesiąc materiał został wyświetlony ponad 27,7 mln razy. Wiele kobiet doceniło fakt, że autorka podzieliła się swoim pomysłem z innymi. Nie zabrakło komentarzy, w których dziękowano jej oraz podkreślano trafność jej sposobu.
Mądry jest ten sposób - napisała internautka z Polski.
Przerażające i jednocześnie sprytne - stwierdziła komentująca.
Wow, nawet o tym nie pomyślałam - stwierdziła internautka.
Przeczytaj także: Biedronka, biały dzień. Oto co się stało przy kasach samoobsługowych