Klaudia Ciepałowicz na swoim kanale na TikToku dzieli się z internautami różnymi momentami ze swojego życia. Największą popularność zdobyły jej nagrania dotyczące ślubu i wesela.
Czytaj także: Szykują nowe prawo. "Niespodzianka" dla rozwodników
W jednym z filmików pokazała, jaki był najśmieszniejszy moment z ceremonii zaślubin. Ślub odbył się w gdańskim kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Ksiądz podczas homilii zapytał przyszłych małżonków, gdzie się spotkali. Panna młoda odpowiedziała, że na ławce w parku. "Ale to ja się pierwsza odezwałam, a nie Daniel" - zaznaczyła Klaudia.
No dobrze, no teraz są takie czasy moi drodzy, kobiety są jak granat zaczepny - skomentował z uśmiechem ksiądz.
Internauci w komentarzach chwalą księdza za poczucie humoru. "pozazdrościć księdza", "super ksiądz", "śmieszny ksiądz i fajnie, chociaż ma podejście". Panna młoda przyznała, że "była to wspaniała ceremonia, ksiądz najlepszy, aż się chciało go przytulić taki kochany".
Klaudia w komentarzach zdradziła także, że duchowny, który przewodniczył ceremonii, na parafii we Wrzeszczu jest od niedawna. "Najśmieszniejsze jest to, że był od tygodnia w naszej parafii, ktoś nad nami czuwa u góry chyba, to było piękne" - wyznała.
Nagranie w ciągu 17 godzin od publikacji wyświetliło już niemal 200 tys. internautów.