Pokazała zniszczenia po powodzi. "Tu był sklep moich rodziców"

Tiktokerka z Kłodzka pokazała skalę popowodziowych zniszczeń. Nagrała filmik w sklepie rowerowym swoich rodziców i wprost wyznała, że remont przekracza ich finansowe możliwości.

Tiktokerka z Kłodzka pokazała, co zostało ze sklepu jej rodzicówTiktokerka z Kłodzka pokazała, co zostało ze sklepu jej rodziców
Źródło zdjęć: © YouTube @Wąskie Gardło
Kacper Kulpicki

"Tu jest, a w zasadzie był sklep rowerowy moich rodziców" - powiedziała popularna na platformie TikTok użytkowniczka Ewelina Wąs działająca pod nazwą "Wąskie Gardło". Tym razem zrezygnowała z komediowej konwencji i z powagą przekazała smutne wieści o tym, co zostało z prowadzonego przez jej rodzinę biznesu.

Woda wlała się nie tylko do piwnicy, ale też do pomieszczeń położonych wyżej. Niektóre okna w najstarszym sklepie rowerowym w Kotlinie Kłodzkiej popękały pod naporem niszczycielskiego żywiołu. Straty są trudne do oszacowania, bo w środku mieściły się nie tylko akcesoria dla cyklistów, ale też inne droższe sprzęty.

Tu znajdował się serwis i sprzęt do naprawy rowerów i nart. Cała maszyna była warta ok. 300-400 tys. zł. Już nie wspomnę o wszystkich kluczach i innych rzeczach, które są potrzebne, aby to wszystko robić — wyznała, stojąc na pełnej błota podłodze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Piękne to było". Mieszkańcy Nysy o wspólnych działaniach

Tiktokerka nie ukrywała, że skutki fali, jaka przeszła przez miasto, cała jej rodzina będzie odczuwać jeszcze długo. Na nagraniu widać nienadające się do sprzedaży produkty, m.in. koła, opony i dętki, ale przede wszystkim dziesiątki rowerów, które albo straciły na wartości, albo nadają się na śmietnik.

Skutki powodzi w Kłodzku. Wnętrze sklepu rowerowego
Skutki powodzi w Kłodzku. Wnętrze sklepu rowerowego © YouTube @Wąskie Gardło

"Cały dorobek życia przepadł". Pokazała zniszczenia po powodzi

Wyznała, że w związku ze zniszczeniami czeka ją ogrom pracy, jednak opłacalność tych działań ze względu na ograniczone możliwości finansowe stanęła pod znakiem zapytania. Samo sprzątanie, podczas którego trzeba wykorzystać odpowiednie środki chemiczne i osuszacze jest drogie, a do tego dochodzą koszty związane z renowacją budynku.

Cały dorobek życia przepadł. Wystartowaliśmy w 1991 roku.. [...] Koszty przerastają nas po całości… Same nowe drzwi wraz z oknami to 35 tysięcy — napisała w sieci.

Aby wspomóc bliskich, postanowiła założyć zbiórkę w sieci. O wpłaty poprosiła swoich widzów. Na razie udało jej się uzbierać ponad 8 tys. zł — celem jest ponad 6 razy tyle.

Wnętrze sklepu po powodzi w Kłodzku
Wnętrze sklepu po powodzi w Kłodzku © YouTube @Wąskie Gardło
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem