Zwykle obecność mrówek w ogrodzie jest korzystna. Te niewielkie owady doskonale oczyszczają trawnik z resztek organicznych, a drążąc podziemne tuneliki, napowietrzają glebę, dzięki czemu sprawiają że robi się bardziej żyzna.
Gdy jednak populacja mrówek na terenie naszej działki znacząco się rozrośnie, lepiej zacząć działać zanim zniszczą np. kwitnące rośliny ozdobne. Zanim sięgniemy po dostępne w sklepach ogrodniczych chemiczne środki, warto skorzystać z nieco mniej drastycznych dla środowiska metod.
Prosta pułapka na mrówki. Znikną błyskawicznie
Skutecznym sposobem będzie przygotowanie prostej, domowej pułapki, którą wykonasz dosłownie w kilka minut. Potrzebujesz pustej, plastikowej butelki np. po wodzie mineralnej, cukru, miodu i boraksu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do butelki wsypuje się czubatą łyżkę boraksu oraz tyle samo lub więcej cukru i miodu. Całość należy dokładnie wstrząsnąć, aby składniki się połączyły. Następnie należy wyciąć otwór w butelce, aby mrówki mogły wejść do środka i tak przygotowaną pułapkę postawić w ogrodzie - najlepiej tam, gdzie owadów jest najwięcej.
Cukier przyciągnie mrówki, które chętnie zjedzą mieszankę, trując się boraksem. A jeśli któraś z nich, jak to mają w zwyczaju, przeniesie pokarm do gniazda, podtruje całą kolonię.
Jak używać boraksu?
Choć boraks, czyli sól sodowa kwasu borowego to ekologiczna alternatywa dla chemicznych środków, warto zachować ostrożność podczas jego stosowania. Niewłaściwe użycie może się zakończyć podrażnieniem skóry, oczy czy dróg oddechowych.
Dlatego decydując się na wykorzystanie mieszanek na bazie boraksu, warto przygotowywać je w dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Lepiej też nie zapominać o rękawiczkach ochronnych na rękach, a po skończeniu dokładnie zamknąć pojemnik z boraksem i schować go w niedostępnym dla dzieci i zwierząt miejscu.