Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paweł Jaśkowski | 
aktualizacja 

"Pomóżcie mi znaleźć tego chłopaka. Musi być na moim ślubie”

22

Gdy pierwszy raz zobaczyła, a właściwie wysłuchała, ulicznego saksofonisty, "otulona dźwiękami instrumentu” nie myślała o tym, że mógłby zagrać na jej ślubie. Po czasie stwierdziła, że nie wyobraża sobie oprawy muzycznej podczas ceremonii bez niego. Niestety od tamtej pory nie może na niego trafić i prosi internautów o pomoc.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - Kasia wierzy w odnalezienie saksofonisty dzięki sile rażenia mediów społecznościowych
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - Kasia wierzy w odnalezienie saksofonisty dzięki sile rażenia mediów społecznościowych (Facebook.com)

"Warszawo ‘zjadlam pomysł’ ! W kwietniu ten oto utalentowany mlody mezczyzna skradł moje serce grając na saksofonie! W tamtym momencie otulona dźwiękami instrumentu daleka byłam od pomysłu nawiazania wspolpracy. Bardzo chciałabym aby zagrał na moim ślubie kościelnym.” – tak Kasia zaczyna swój apel w poście na Facebooku.

Saksofonowe wykonanie hitu Elvisa Presleya – Can’t Help Falling In Love na warszawskim przystanku tramwajowym zaczarowało dziewczynę na tyle skutecznie, że nie myślała w tamtej chwili o współpracy z muzykiem. Minęło trochę czasu, a przyszłej pannie młodej melodia wciąż dźwięczała w głowie. Napisała więc post, wierząc w magię internetu i siłę rażenia Facebooka.

"Mam cichą nadzieję że ten post będzie miał na tyle szeroki zasięg że do niego trafi:D proszę o udostępnianie a nóż może to znajomy Twojego znajomego! Pozostaję mi być bardzo wdzięczna za chec pomocy !” – pisze dalej Kasia.

Co prawda ślub odbędzie się dopiero za rok, ale wszystko musi być zaplanowane wcześniej. No bo jeśli saksofonista się nie znajdzie, trzeba zatrudnić zespół. Choć Kasia dopytana przez nas o możliwość stworzenia grającej ekipy weselnej z ulicznych muzyków, nie wyklucza takiego pomysłu. "Po opublikowaniu postu usłyszałam o skrzypaczce, która na zmianę zajmuje miejsce saksofonisty i umila czas oczekiwania na tramwaj Warszawiakom. Mogliby tworzyć niezły duet, więc stworzenie kapeli weselnej z ulicznych grajków biorę jak najbardziej pod uwagę”.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

I żeby nie było, że wszyscy staramy się o szczęście Kasi bezcelowo, pytamy o deklarację, czy nie wycofa się z pomysłu. Odpowiada: "Jak się odnajdzie, na pewno się nie wycofam! Chciałabym, żeby w kościele zabrzmiała melodia, którą usłyszałam pod wiaduktami w centrum Warszawy! Na teraz najważniejsze żeby go znaleźć i nie zgubić do dnia ślubu”.

Trzymamy kciuki i wierzymy w sukces, bo nie takie rzeczy robił "internet” (czyli wy)! Pomożecie?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić