Oświadczyny to jeden z najważniejszych momentów w życiu każdego człowieka, który decyduje się spędzić resztę życia u boku swojej drugiej połówki. Zwykle ta wyjątkowa chwila jest przemyślana w każdym szczególe, by zakochani mogli miło wspominać ją do końca swoich dni. Niestety, czasami los okazuje się przewrotny, a wydarzenia toczą się zupełnie innym torem, niż to wcześniej planowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakłócone zaręczyny. A miało być tak romantycznie
Tak było w przypadku pochodzącej z Północnej Irlandii Jordan Elizabeth McGowan. Kobieta udostępniła na TikToku filmik, przedstawiający moment zaręczyn. Scenę zarejestrowali jej przyjaciele, którzy towarzyszyli Jordan i jej chłopakowi w tej ważnej chwili.
Z filmiku można wywnioskować, że okoliczności były naprawdę wyjątkowe. Partner Jordan zabrał ją do Islandii i przyprowadził nad malowniczy wodospad. Pejzaż przypominał bajkową scenerię. Dalej jednak nie było już jak w bajce.
Kiedy mężczyzna klęknął i wyjął pierścionek, w kadrze pojawiła się nieznajoma kobieta z aparatem. Turystka wydawała się kompletnie nie przejmować tym, że ludzie obok niej właśnie przeżywają jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Jak gdyby nigdy nic przechadzała się wokół rozemocjonowanej pary, a nawet zdeptała nogę klęczącego mężczyzny.
Patrzcie, jak ta kobieta rujnuje moje wideo z oświadczynami - Jordan napisała pod filmem na TikToku.
Choć zachowanie kobiety nie było zbyt uprzejme, para obróciła wszystko w żart i nie dała sobie zepsuć tej szczęśliwej chwili. Z twarzy zakochanych można wywnioskować, że zaręczyny przebiegły pomyślnie, a zszokowana Irlandka powiedziała "tak". Jordan i jej świeżo upieczony narzeczony pokazali, że nawet gdy życie płata nam figle, warto traktować takie sytuacje z uśmiechem na ustach.