Grażyna Wolszczak podzieliła się na Instagramie smutną wiadomością. W budynku, w którym mieszka wybuchł pożar. Zapaliło się mieszkanie jej sąsiadki z ósmego piętra.
Na miejsce wezwano straż pożarną, która sprawnie przeprowadziła akcję gaszenia. Niestety nie udało się nic uratować. Jak pisze aktorka cały dobytek i wyposażenie mieszkania doszczętni się spaliło.
Pożar w domu Grażyny Wolszczak
Ubezpieczacie się? To nie jest post sponsorowany, to samo życie niestety! Pożar wybuchł przedwczoraj w moim domu, dwa piętra niżej… A sąsiadka - matka z małym dzieckiem - może liczyć tylko na ubezpieczyciela, że rzetelnie oszacuje straty i sprawnie dokona wypłaty - napisała aktorka.
Czytaj także: "Brak wyobraźni". Alicja Bachleda-Curuś nie wytrzymała
Grażyna Wolszczak w trakcie gaszenia i oddymiania porozmawiała z sąsiadami. Okazało się, że nie wszyscy ubezpieczyli swoje domy. Aktorka zaapelowała aby każdy, na wszelki wypadek to zrobił.
Nie zostało kompletnie nic, nawet elektrykę trzeba będzie pruć. Dbajcie o siebie! Z sąsiedzkich pogaduszek na dole(podczas akcji gaszenia, a potem oddymiania) wynikało, że nie wszyscy ubezpieczyli swoje mieszkania - zaapelowała gwiazda "Na Wspólnej".
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Fani aktorki zgodzili się z jej słowami i przyznali, że ubezpieczenie mieszkania, chociaż może wydawać się drogie, to
Ludzie żałują kilka stów na ubezpieczenie a potem tracą wszystko. I zaczyna się płacz i lament. Smutne, ale prawdziwe. Trzymaj się Grażynko
Straszne… awsze brakuje słów wobec takich zdarzeń losowych, które każdemu mogą się przytrafić. Trzymaj się
Warto ubezpieczyć ale z reguły firmy robią wszystko aby jak najmniej wypłacić (najlepiej nic) odszkodowania. I to jest fakt. Czasem trzeba iść do sądu - czytamy w komentarzach.
Mieszkanie Grażyny Wolszczak
Grażyna Wolszczak sama niedawno urządziła swoje gniazdko. Mieszka w nim ze swoim partnerem Cezarym Harasimowiczem. Aktorka chętnie pokazuje na Instargramie jak wygląda jej stylowa kuchnia, garderoba czy salon.