Mieszkanka New Hampshire zamieściła nagranie sytuacji, jaka notorycznie ma ją spotykać w sklepach budowlanych. Podkład, jaki dodała do filmu, miał przedstawiać to, jak ma ochotę zareagować na wszelkie oferty pomocy.
Obecnie Ashley zajmuje się układaniem płytek. Razem z mężem mają własną firmę. Wcześniej przez 10 lat pracowała jako hydrauliczka.
Takie doświadczenie jest najlepszym dowodem na to, że w sklepach budowlanych kobieta doskonale wie, czego potrzebuje. Jednak innego zdania wydają się być sprzedawcy, co pokazała w zainscenizowanym przez siebie nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hej, pracujesz nad jakimś projektem? - pyta na podłożonym podkładzie sprzedawca.
Wiem więcej od ciebie - odpowiada w nagraniu Ashley.
Kobieta przyznała, że niejednokrotnie chciała tak powiedzieć w rzeczywistości. Zazwyczaj jednak grzecznie odmawia.
Internauci podzieleni
Nie wszyscy internauci zgodzili się z Ashley. Niektórzy zauważali, że takie wymądrzanie się może sprawić, że kobietom nie zaproponuje się pomocy, kiedy faktycznie będą tego potrzebować.
I dlatego mężczyźni już nie proponują kobietom swojej pomocy - zauważył jeden z komentujących.
Inny internauta zauważył, że oferty pomocy pojawiają się zapewne dlatego, że Ashley wygląda atrakcyjniej, niż większość klientów w sklepie.
Autorka nagrania zaznaczyła, że chodziło jej o kwestię płci - do niej sprzedawcy podchodzą, by zaoferować pomoc, znacznie częściej niż do klientów-mężczyzn.
A Wy jak myślicie - od czego może zależeć to, że sprzedawca do was podchodzi i oferuje pomoc?