Juliana Nehme to modelka plus size z Brazylii. Jej profil w mediach społecznościowych obserwuje prawie 170 tys. osób, którym opowiedziała swoją historię. Jakiś czas temu odwiedziła Liban, z którego miała wracać liniami lotniczymi Qatar Airways, uważanymi za jedne z najlepszych i najbardziej ekskluzywnych na świecie. Niestety, tuż przed wejściem na pokład samolotu słynnej firmy, spotkała ją bardzo przykra sytuacja.
Zanim doleciała do Kataru, gdzie zaplanowano przesiadkę, już w Bejrucie rozpoczęły się problemy influencerki. Odmówiono jej wejścia na pokład do klasy ekonomicznej, za którą zapłaciła ok. tysiąca dolarów. Polecono, by kupiła klasę biznes, w której jest więcej miejsca, dopłacając aż 3 tys. dolarów. Linie lotnicze nie zważały na wcześniej wydane pieniądze przez Nehme.
Każdy, kto zajmuje miejsce dla innych pasażerów i nie może zapiąć pasów, musi kupić inne miejsce ze względów bezpieczeństwa i komfortu wszystkich pasażerów - broniły się linie Qatar Airways.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez nadwagę nie chcieli jej wpuścić do samolotu w Katarze. Poszła do sądu. Dostała ogromne odszkodowanie
38-latka nie chciała opłacać nowego, dużo droższego biletu. Z tego powodu ostatecznie nie weszła na pokład samolotu. Interweniowała ambasada Brazylii w Bejrucie, która zorganizowała kobiecie lot powrotny liniami Air France.
Influencerka plus size ważąca ok. 150 kg poszła do sądu. Złożyła pozew przeciwko liniom lotniczym. Udało jej się wywalczyć odszkodowanie za szkody psychiczne, jakich doznała podczas wizyty na lotnisku. Przewoźnik musi zapłacić Julianie za roczną terapię, którą musi przejść po trudnych doświadczeniach po powrocie z wakacji. Kwota, którą zasądzono to ok. 13 tys. złotych.
Chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy są tu ze mną w tej całej sytuacji! Walczmy dalej o sprawiedliwszy świat, wolny od fobii i wszelkich form uprzedzeń - napisała na Instagramie.