Znakiem rozpoznawczym Tessici Brown przez lata były długie, lśniące, grube włosy. Na początku 2021 roku przez nieumyślne działanie omal nie straciła pięknej fryzury na zawsze. Młoda kobieta zamiast sprayu użyła mocnego kleju, by upięcie trzymało się przez kolejne godziny. Nie sądziła, że robi coś, co skończy się ogromną traumą i poważnym zabiegiem.
Posmarowała włosy klejem. Ma nauczkę do końca życia
Początkowo wydawało się, że wszystko zadziałało zgodnie z planem. Posmarowane klejem włosy trzymały się cały wieczór. Problem zaczął się, kiedy Tessica wróciła do domu i próbowała zmyć substancję z głowy. Po miesiącu prób Brown wiedziała, że nie pozostaje jej nic innego, jak zgłosić się na izbę przyjęć, gdzie spędziła 22 godziny.
Módlcie się za mnie, żebym przeszła przez to wszystko i uratowała włosy - prosiła fanów Tessica na Instagramie.
Włosy w połączeniu z klejem stworzyły zaschniętą skorupę. Okazało się, że uratowanie kosmyków oraz skóry głowy będzie kosztownym zabiegiem. Jednak dzięki finansowej pomocy internautów kobieta udała się do Los Angeles, gdzie wprawieni fachowcy właściwie zajęli się jej głową.
Od tragedii minął rok. Jak teraz wyglądają jej włosy?
Gdyby nie pomoc, nie wiadomo, jak skończyłaby się historia Tessici. Szybka reakcja osób sprawiła, że dziś kobieta może się cieszyć z odrastających włosów. Wciąż jednak wspomina tamte wydarzenia.
Jestem niezmiernie wdzięczna - wyznała na TikToku, gdzie pojawiło się nagranie opisujące całą sytuację.
Obecnie Brown wciąż ma jeszcze krótkie włosy. Jeśli jednak ma ochotę nieco odmienić wygląd, zakłada peruki. Na całe szczęście naturalna fryzura powoli odrasta. Gdyby nie specjaliści, nie wiadomo, jak zakończyłaby się historia Tessici.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl