Rosjanie po powrocie z Polski często dzielą się ze swoimi rodakami wrażeniami na temat naszego kraju. Tak też było tym razem. Rosjanin opisał, jakie wrażenie zrobiły na nim zabudowa i podwórka w Polsce.
Po polskich podwórkach i placach zabaw spodziewaliśmy się europejskiego poziomu, a okazało się, że jest jeszcze gorzej, niż w Rosji - twierdził, obrazując to zdjęciem podwórka, które - jak się szybko okazało, pochodziło z rosyjskiej miejscowości na Sachalinie (wyspa leżąca w administracyjnym obszarze Rosji, przyp. red.).
Autor artykułu porównał polskie budynki pięciopiętrowe do rosyjskich "budynków Chruszczowa", bo w tym kraju parter jest liczony jako jedno z pięter. Podkreślał, że polskie budynki także były budowane w kolorze szarym lub ceglanym, podobnie jak "chruszczowki". Z czasem jednak zaczęto je malować na "różnorodne kolory".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślę, że nasze spółki zarządzające powinny wziąć to pod uwagę - dodał autor tekstu, sugerując że także rosyjskim blokom przydałoby się nieco koloru.
Dla Rosjan bloki mieszkalne w Polsce są zaskoczeniem.
Ja byłem bardzo zdziwiony, że jest inna jakość, kolory. Jak nowe budynki wyglądają! Dla Polaków to zwykłe budynki, a Rosjanie nie mogą w to uwierzyć - tłumaczył Wiaczesław Zaruski.
Wady? Samochody na chodnikach
Autor tekstu zaznaczył, że problemem są samochody, które zastawiają całe chodniki. Dodał, że spółdzielnie w Polsce w ogóle o tym nie myślą, podczas gdy w Rosji są specjalnie budowane na to zatoki.
Ale one budowane były tylko dla straży pożarnej, żeby straż pożarna mogła dojechać - skontrował Wiaczesław i dodał, że Rosjanie też mają problem z parkowaniem na osiedlach.
Autor tekstu zaznaczył, że co zdecydowanie jest na plus, to zielona okolica i w dodatku niezaśmiecona.
W Rosji wszyscy mówią, że to jakieś dekoracje - żartował Wiaczesław.
Polskie osiedla - nudne i na pokaz
Rosjanin, który napisał artykuł, stwierdził, że podczas 30-minutowego spaceru spotkał tylko jeden plac dla dzieci, który wyglądał bardziej na wybieg dla psów.
My nawet takich nie mamy. No chyba, że na nowych osiedlach - skontrował Wiaczesław.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Autor tekstu podsumował polskie osiedla jako czyste, zadbane i... nudne! Bo nikt tu nie pomyślał ani o ławkach, ani o miejscu zabaw dla dzieci czy też parkingach. Jego zdaniem to wszystko jest tylko "na pokaz".