Do ramion Kirilla trafiło w sumie nawet 3 litry płynu, który finalnie zablokował dopływ krwi do jego mięśni. Tkanka w mięśniach ostatecznie obumarła.
Rosjanin musiał przejść całą serię operacji chirurgicznych, podczas których usunięto mu z ramion ogromne bryły uformowanej w tym czasie galarety.
Tym samym Kirill przeszedł od posiadacza gigantycznych bicepsów do osoby, której groziła amputacja rąk, jeśli nie usunie z ramion szkodliwych substancji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka lat trwały operacje, w czasie których Rosjaninowi usuwano mu galaretę i martwą tkankę mięśniową. Kirill przyznał, że musiał "pozbyć się tego koszmaru" i że "nie myślał o konsekwencjach", kiedy wstrzykiwał sobie w ramiona kilka litrów oleju.
Chcę się ich pozbyć. Ale niestety nie da się już tego naprawić - przyznał Tereshin w mediach społecznościowych.
Zrobić wrażenie na kobietach
Kirill przyznał, że motywacją do napompowywania sobie ramion była jego chęć do przyciągnięcia "pięknych" kobiet, z którymi "zwykły facet" nie mógłby się umawiać.
W jednym z nagrań w mediach społecznościowych Rosjanin opowiedział, jak wyglądały jego początki ze wstrzykiwaniem płynu do ramion.
Przede wszystkim wstrzykiwałem sobie olej roślinny. Gotowałem go w rondlu, a następnie wstrzykiwałem sobie pięć ml dziennie. Jednak po czasie zrozumiałem, że olej ten rozpuszcza się w mięśniach w ciągu dwóch tygodni. Dlatego sięgnąłem po olej wazelinowy, co po pół roku przyniosło ogromne efekty - relacjonował Kirill.
Jednak te "ogromne efekty" mogły Rosjanina kosztować życie. Lekarze powiedzieli mu, że przez wstrzykiwanie w ramiona wazeliny, która nie była do tego przeznaczona, naraził swoje nerki na uszkodzenia.
Ale słowa lekarzy na nic się zdały i mimo ich wyraźnego zakazu, Tereshin wydał kilkadziesiąt tysięcy, żeby zrobić sobie operację plastyczną twarzy. Sam twierdzi, że wygląda jak Joker, choć celem było upodobnienie się do kosmitów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.