Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Justyna Piąsta | 
aktualizacja 

Rzuciła pracę w biurze i została striptizerką. Najgorsze były wieczory kawalerskie

33

Była striptizerka z Australii Samantha C. Ross przez wiele lat tańczyła w nocnych klubach. Opowiedziała o najgorszych momentach w swojej pracy i ile była w stanie najwięcej zarobić jednej nocy.

Rzuciła pracę w biurze i została striptizerką. Najgorsze były wieczory kawalerskie
(Instagram, Samantha C Ross)

Samantha C. Ross z Australii przez wiele lat była striptizerką. Sześć lat temu zrezygnowała z pracy w klubie nocnym i postanowiła przejść na emeryturę. Teraz w podcaście "Mamamia's No Filter" opowiedziała o swoich zawodowych doświadczeniach i mrocznych, a nawet przerażających stronach branży, którą zna od podszewki. Odsłoniła kulisy przyjęć kawalerskich, a także zdradziła, ile zarabiała.

Wyznania byłej striptizerki

Ross, kiedy jeszcze była striptizerką, występowała pod pseudonimem "Sunshine". Zatrudniła się w klubie nocnym po tym, jak uznała, że praca w biurze jest dla niej zbyt nudna i monotonna. Wtedy postanowiła się przebranżowić. Choć początkowo myślała, że jej nowy zawód będzie "brudny", to szybko się przekonała, że to wcale nie jest prawda.

Samantha do dziś pamięta swoją pierwszą zmianę jako striptizerka. "To było absolutnie przerażające. Nie dlatego, że miałam problem z nagością, ale dlatego, że stojąc nago w łazience i oglądając się w lustrze, mogłam zobaczyć każdą najmniejszą rzecz na moim ciele, nawet czerwone kropki po goleniu" - wyznała była pracownica klubu dla panów. Po latach Ross uważa, że jej pierwszy dzień w pracy poszedł jej dobrze, ponieważ była jeszcze niewinna i niepewna siebie.

Wyróżniała się spośród innych koleżanek, które miały doświadczenie. Wówczas przekonała się, że klienci lubią oglądać taneczne pokazy nowych, wstydliwych dziewcząt. Striptizerka jednak szybko nabrała wprawy, bo inne pracownice klubu dawały jej cenne wskazówki, jak postępować z klientami i jak poruszać się na scenie.

Proponowali seks tuż przed ślubem

Ross najgorzej wspomina wieczory kawalerskie. "Są po prostu okropne! Większość striptizerek nie chce przyjmować tych zleceń. Pieniądze, które wydają, idą głównie dla baru, a oni jedynie kupują jeden taniec. Ale przed tym oceniają wszystkie dziewczyny i wybierają, która ma dla nich zatańczyć" - wspomina Samantha. Wielu panów młodych tuż przed ślubem chciało spędzić ostatnią kawalerską noc ze striptizerką.

To było obrzydliwe. Striptizerki nie pracują jako prostytutki. Wszystkie moje koleżanki były oburzone, gdy klienci proponowali im seks - podkreśla Australijka.

Samantha zdradziła też, jakie były jej zarobki. Przyznała, że w każdym klubie stawki wyglądały zupełnie inaczej. Niektórzy płacili za przepracowaną zmianę 150 dolarów, a inni dawali striptizerce 15% stawki za jeden taniec. Dodała, że największe pieniądze miała, gdy pracowała dla stałych klientów, którzy wydawali 300 a nawet 1000 dolarów w trakcie jednego wieczoru. Najwięcej udało się jej zainkasować 3500 tys. w czasie trwania jednej zmiany.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Naturalny afrodyzjak. Podnosi libido, gdy brakuje ochoty na seks
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić