25-letnia Chloe Harrison to stewardessa pracująca w liniach lotniczych Ryanair. Choć niejedno już widziała, to podczas jednego z ostatnich lotów miała do czynienia z wyjątkowo niesfornymi pasażerami. Na długo ich zapamięta.
Przed kursem jej przełożony ostrzegł kobietę, że w samolocie znajdują się kibicie piłki nożnej. Poradził pracownicy, by uważała na siebie, gdyż "różnie może być". To, co zrobili mężczyźni, przeszło jednak jej najśmielsze oczekiwania.
Dantejskie sceny w samolocie. Fani piłki nożnej śpiewali o stewardessie
Dwugodzinny lot z Manchesteru do Barcelony miał miejsce 15 lutego br. W trakcie podróży w chmurach personel pokładowy wyprzedał cały asortyment alkoholu - piwo i wódkę. Kupowali go, a następnie spożywali pewni pasażerowie - fani piłki nożnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy wypity alkohol zaczął buzować w ich krwi, zaczęli zachowywać się fatalnie. Dosłownie uwzięli się na piękną stewardessę. Najpierw wołali ją po imieniu oraz śpiewali: "kochamy cię, Chloe, kochamy". W pewnym momencie wykrzykiwali: "pokaż swoje piersi" oraz wymachiwali przy tym butem w powietrzu.
Wulgarni mężczyźni zaczęli wyśmiewać się z innej pracownicy Ryanaira obecnej na pokładzie. "Ona serwuje z lewej, ta serwuje z prawej. Chloe sprawia, że druga stewardesa wygląda jak *****" - śpiewali.
Chloe do końca zachowywała zimną krew. Starała się nie reagować na zaczepki gburowatych mężczyzn. Wyciągnęła telefon i nagrała ich obleśne zachowanie. Potem cały materiał zamieściła na TikToku (wygląda na to, że nagranie już zniknęło z jej konta. Można je obejrzeć TU). Na koniec lotu od niektórych z kibiców usłyszała: "chodź z nami do toalety ".
Jak wyjaśniła stewardessa, nie czuła się zagrożona tymi słownymi komentarzami, dlatego po wylądowaniu nie wezwano policji.