Temat śmierci i sposoby na radzenie sobie z nią są dość trudne w naszej kulturze. Dlatego gdy trudno przychodzi nam pogodzić się ze stratą z powodu śmierci bliskiej osoby zdarza się, że jej obraz i wspomnienie wraca do nas nawet w snach.
Co oznacza gdy śnią się nam zmarli i co na ten temat mówi katolicka doktryna, w rolce na Tik Toku postanowił wyjaśnić jeden z najbardziej internetowych polskich duchownych, ksiądz Piotr Jarosiewicz. Oto co powiedział.
Ksiądz z Tik Toka w swoim nagraniu przekonuje, że obecność w snach bliskiej osoby na krótko po jej śmierci może świadczyć o tym, że zmarły potrzebuje pomocy żywych, by mógł stanąć przed obliczem Boga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W takim wypadku, zdaniem księdza Jarosiewicza pomocna może być modlitwa w intencji zmarłego. Jaka? To tak naprawdę nie ma większego znaczenia.
Zarówno modlitwa za zmarłych, komunia święta, eucharystia, odpust cząstkowy lub odpust zupełny czy nawet post w piątek są czynnościami pomocnymi dla zagubionych dusz czekających na rozgrzeszenie.
Bo jak tłumaczy ksiądz, powołując się na Pismo Święte: "złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu" i w ten sam sposób żyjący mogą wspomóc swoich zmarłych "ofiarą" by Ci mogli cieszyć się życiem wiecznym.
Temat wzbudził duże zainteresowanie wśród internautów obserwujących profil księdza. Wielu z nich postanowiło podzielić się swoimi doświadczeniami w tym temacie.
Mojej mamie kilka lat po śmierci przyśnił się jej teść w ogniu i prosił o modlitwę, pomodliła się i przestał się śnić - napisał jeden z obserwujących.
A inna osoba dodała: "Mnie się moja kochana ciocia przyśniła godzinę przed swoją śmiercią. Nie widziałam jej 4 lata. Przyszła się pożegnać".
Czytaj także: Ksiądz z TikToka wprost: "Miałem kryzys wiary"