Według doniesień medialnych, Tanya Pardazi zbyt późno otworzyła spadochron i spadła na ziemię. Influencerka została przewieziona do pobliskiego szpitala, ale na miejscu lekarze uznali ją za zmarłą.
Tanya pracowała jako modelka i studiowała filozofię na Uniwersytecie w Toronto. Kilka lat temu brała udział w konkursie Miss Kanady i dotarła do półfinału. Prowadziła także konto na TikToku, które obserwowało ponad 100 tys. osób.
Spadochron się nie otworzył
Przyjaciółka ofiary, Melody Ozgoli, powiedziała lokalnemu serwisowi informacyjnemu Barrie Today, że Tanya lubiła rozmawiać o sensie życia i o tym co dzieje się z człowiekiem po śmierci. Nigdy jednak nie wspominała o własnej śmierci.
Niedawno z nią rozmawiałam. Nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam, że to żart. Minęło kilka dni i nadal nie mogę w to uwierzyć — powiedziała Melody.
Czytaj także: Spadochron się nie otworzył. 33-latek zginął w Alpach
Melody, która znała ofiarę ponad 10 lat powiedziała, że Tanya kochała adrenalinę i nowe wyzwania. Jej ostatnią pasją, której całkowicie się oddała, były skoki ze spadochronem. Kilkukrotnie skoczyła w towarzystwie instruktora, aż w końcu otrzymała pozwolenie na samotny skok.
Czytaj także: 500+ dla małżeństw? Pismo na biurku minister Maląg
Policja prowadzi śledztwo w sprawie śmierci influencerki. Skydive Toronto, czyli firma organizująca skok, wydała w tej sprawie oświadczenie prasowe. Przekazano w nim, że Tanya była najnowszym członkiem w społeczności skoczków spadochronowych i wypadek wydarzył się z jej winy. Za późno otworzyła główny spadochron, a później nie skorzystała z mniejszego, zapasowego.
Zespół Skydive Toronto Inc. został głęboko dotknięty tym wypadkiem, ponieważ udoskonalał swój program szkolenia od ponad 50 lat - przekazano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.