W dobie koronawirusa wszyscy chuchamy i dmuchamy na swoje zdrowie. Przyzwyczailiśmy się do noszenia maseczek. Tymczasem za oceanem miała miejsce niewiarygodna sytuacja. Jedna z klientek supermarketu nie tylko naraziła innych kupujących na zakażenie, poprzez brak maseczki, ale także nakasłała na inną kobietę. Zostały wyciągnięte dotkliwe konsekwencje.
Kłótnia w supermarkecie
W 2020 r. w USA, podobnie jak na całym świecie, obowiązywały surowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Okazuje się, że także w Stanach Zjednoczonych, znajdują się osoby, które mają za nic zasady bezpieczeństwa. Do niebywałej sytuacji doszło w miejscowości Jacksonville na Florydzie w czerwcu 2020 roku.
Debra Hunter udała się na zakupy bez obowiązkowej maseczki. Personel postanowił upomnieć kobietę. Rozpętała się awantura. Świadkiem zdarzenia była inna klientka, Heather Sprague, która postanowiła nagrać całe zajście.
Wtedy rozzłoszczona Debra Hunter, podeszła do niej i nakasłała jej w twarz. Okazało się, że zaatakowana kobieta była chora na raka.
Kilka tygodni ofiara drżała o zdrowie swoje i bliskich. Ostatecznie test na koronawirusa dał wynik negatywny.
Dotkliwy wyrok
Heather Sprague postanowiła zgłosić sprawę na policję. Na swoim koncie na Facebooku podzieliła się szczegółami zdarzenia. Okazuje się, że kobieta choruje na raka mózgu, a do supermarketu weszła, by schronić się przed upałem.
Sprawdź również: Masz problem z roślinami? Użyj jednego produktu ze swojej kuchni, a szybko zobaczysz efekty
Sprawa trafiła do sądu, który rozstrzygnął wniosek na korzyść pokrzywdzonej. Debra Hunter została skazana na 30 dni więzienia i grzywnę o równowartości 1900 zł. Oprócz tego, kobieta będzie musiała udać się na terapię, która ma jej pomóc w przyszłości zapanować nad agresją.