O sprawie pisze teraz portal amerykański "New York Post". Powołuje się na filmik krążący na TikToku. Nakręciła go żona angielskiego turysty, Tommy'ego Purcella, który w trakcie zwiedzania rezydencji Presleya wskoczył do basenu. (Przypomnijmy. Graceland od 1982 roku jest otwarte jako muzeum dla miłośników i fanów gwiazdy).
Turysta z Anglii zrobił to obok domu Presleya. Film krąży w sieci
Na nagraniu tiktokerki (@nianiaxmurphy17) widać, jak jej mąż Tommy bez koszulki, ale w butach omija tabliczkę z napisem "Obszar zastrzeżony: nie wchodź". Lekceważy to ostrzeżenie.
Następnie - jak gdyby nigdy nic - Tommy wbiega na trampolinę i z impetem wskakuje do basenu zlokalizowanego na świeżym powietrzu. Co ciekawe, nieopodal znajduje się grób Elvisa Presleya, a także grobowce jego bliskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Nagła śmierć młodej dziennikarki. "Nie możemy uwierzyć"
Oryginalny klip, w którym autorka dodała podkład muzyczny (piosenkę "All Shook Up" Elvisa Presleya), zebrał na chińskiej platformie aż 14 milionów wyświetleń. Został już jednak usunięty, a na TikToku można znaleźć jedynie jego kopie.
Internauci, widząc to wideo, byli w większości oburzeni. Krytykowali Tommy'ego i jego żonę. Zarzucali im totalny brak szacunku dla zmarłych i dla samej instytucji muzeum. Żona Anglika szybko jednak zabrała głos w sprawie. Odpowiedziała na zaczepki. Wyjaśniła, że są ogromnymi fanami Presleya.
To nie moja wina, że nigdy nie zdobyłeś się na odwagę i nie miałeś szansy wskoczyć do basenu Presleya. Dlatego czuję, że jesteś zazdrosny - cytuje jej słowa "New York Post".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.