Erika Helin, która zdobyła tytuł Miss Finlandii w 2018 roku, bawiła się pewnego grudniowego wieczoru ze znajomymi w Helsinkach. To właśnie wtedy podszedł do niej w restauracji ochroniarz, żeby ją wyprosić.
Włożyła nieodpowiedni strój do restauracji?
Na wieczór z przyjaciółkami miss założyła różowy stanik w serduszka, czarną wielowarstwową spódniczkę mini i buty na obcasie. Chociaż pozwolono jej początkowo wejść, Erika wyznała na Instagramie, że wieczorem zmieniono zdanie i powiedziano jej, że w tym stroju nie może dalej przebywać w lokalu.
Modelka i influencerka w mediach społecznościowych ujawniła, że gdy ochroniarz poprosił ją o opuszczenie restauracji w Helsinkach, rozmawiała z przyjaciółmi. Różowy stanik Eriki, który połączyła z czarną mini spódniczką, szpilkami i pasującą torebką, był - według mężczyzny - "nieodpowiedni".
Nieoczekiwanie ten palant przyszedł po mnie, powiedział, że muszę wyjść i wyciągnął mnie z baru. Chociaż nie sprzeciwiałam się w żaden sposób, kiedy wyszliśmy, głośno skrytykowano mój strój - wyznała na Instagramie.
Erika dodaje także, że gdyby zwrócono jej na to uwagę przed wejściem do restauracji, mogłaby kupić coś w pobliskim sklepie, ale nic takiego nie miało miejsca.
Miss Finlandii nie uważa, by jej strój był nieodpowiedni do restauracji
Może jestem zbyt przyzwyczajona do kultury ubierania się w moim drugim kraju – tam jest o wiele więcej akceptacji – dodała. Finka na co dzień mieszka na Malcie.
Po tym incydencie Erika udostępniła serię zdjęć "nieodpowiedniego" stroju i skrytykowała ochroniarza za bycie "mizoginem". Niektórzy użytkownicy zgodzili się jednak, że strój nie był odpowiedni do restauracji.
"Wygląda bardziej jak góra od bikini, a w tych przecież się nie wchodzi do lokalu", "Najwyraźniej planowałaś iść na plażę" - grzmi jedna ze stron w komentarzach. Ale inni zaznaczają, że każdy powinien móc nosić, co chce. A jakie jest wasze zdanie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.