Słońce na Zanzibarze świeci praktycznie przez cały rok, a atrakcji jest tak wiele, że nawet najbardziej wymagający turyści znajdą coś dla siebie. Miejscem, którego zdecydowanie nie można pominąć, jest Stone Town, czyli stara część miasta znajdująca się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Odwiedzając największą wyspę Tanzanii powinieneś udać się także na rejs na małą wyspę Prison Island. Tam spotkać można m.in. gigantyczne żółwie Aldabra. Warto także odwiedzić muzeum Freddiego Mercurego oraz eksploracji Jaskiń w Mangapwani.
Jednak jedną z największych atrakcji turystycznych Zanzibaru są rajskie plaże. Zachęcają one śnieżnobiałym piaskiem i turkusową wodą. Kuszą również możliwością aktywnego wypoczynku. Możesz uczyć się kitesurfingu czy nurkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Większość ludności Zanzibaru to muzułmanie
Jednak, aby wyjazd był udany należy pamiętać o panujących tam zasadach. Niewiele osób wie, że 99 proc. ludności Zanzibaru to muzułmanie.
Oczywistym jest, że ze względu na wysokie temperatury, jakie tam panują, turystki zazwyczaj zabierają topy z odsłoniętymi ramionami, krótkie spodenki i skąpe sukienki.
Jednak należy mieć na uwadze, że to może stać się przedmiotem konfliktu z miejscowymi. Na własnej skórze przekonały się o tym turystki. Za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliły się swoimi historiami.
"Zostawcie odważne ubrania, krótkie sukienki i spódniczki w domu"
Zostawcie odważne ubrania, krótkie sukienki i spódniczki w domu - przestrzegła jedna z nich na TikTok-u. Jednocześnie pokazując, jak ubrane są miejscowe kobiety.
Wideo do tej pory odtworzono 3 mln razy. Zyskało blisko 115 tys. polubień oraz niemal 4 tys. komentarzy.
"Jako muzułmanka dziękuję ci za wrażliwość i zrozumienie", "Szacunek nic nie kosztuje", "Dziękuję, że to powiedziałaś. Zauważyłam, że niewielu turystów się tym przejmuje" - pisały kobiety w komentarzach.
Czytaj także: Kogo stać? Spójrzcie na cenę domku w Mielnie
Inna tiktokerka podkreśliła, że na wsypie można nosić, co tylko się chce i w czym czujesz się wygodnie, ale tylko w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. - Możesz nosić cokolwiek chcesz na plaży, na łódce czy w okolicach resortów - przekazała.
Jednak, kiedy udajesz się na zwiedzanie miasta odkryte ciało odbierane jest jako brak szacunku. Tutaj warto podkreślić, że dotyczy to również mężczyzn, którzy chodzą bez koszulki.
2 tys. dolarów grzywny
Zgodnie z panującym na Zanzibarze prawem można dostać za to mandat. Grzywna może wynieść nawet 2 tys. dolarów.
W miejscach publicznych na Zanzibarze turyści muszą zakrywać swoje ciała - od ramion do kolan. Nie ma w tym nic nowego. To tylko przypomnienie istniejącego prawa. Szanujemy różnice między narodami i ludźmi, ale obowiązkiem gości jest zrozumienie praktyk kulturowych i kodeksu postępowania Zanzibaru przed przybyciem do tego kraju - przestrzegały władze wyspy.
Czytaj również: Polacy ruszają nad wodę. Natychmiastowa reakcja policji!