Wybór imienia dla dziecka to nie lada wyzwanie. Często młodzi rodzice spędzają nad tym zagadnieniem długie godziny, a ostatecznie i tak nie dochodzą do porozumienia. Niekiedy jest to powodem tak dużego sporu, że może nawet dojść do chwilowej lub permanentnej separacji partnerów.
Specjalista potrzebny od zaraz!
Teraz jednak od kłótni powoli się odchodzi do lamusa. A wszystko dlatego, że można zatrudnić specjalistę. Taka osoba profesjonalnie wybierze imię dla dziecka.
Takim zawodem trudni się Taylor A. Humphrey. 33-latka w 2015 roku założyła profil na Instagramie o nazwie @whatsinababyname i początkowo dzieliła się na nim tylko swoimi ulubionymi imionami. Jednak jej hobby szybko przerodziło się w pracę.
Kiedy 7 lat temu założyłam ten profil, chciałam po prostu dzielić się moim zamiłowaniem do dziecięcych imion. Nigdy nie śniłam o tym, że ta nisza przerodzi się w prężnie działający biznes. A jednak! Przez ostatnich kilka lat pracowałam z setkami rodziców, aby "odkryć" imiona ich dzieci - opowiedziała na Instagramie.
Dziś obserwuje ją ponad 30 tys. osób. Ona sama zaś na swoim biznesie zarabia krocie.
Czym kobieta kieruje się przy wybraniu imienia dla dziecka? Najpierw rodzice wypełniają specjalny kwestionariusz. Później...zależy ile są w stanie zapłacić. Za 1,5 tys. dolarów, czyli ok. 6,4 tys. zł Taylor przygotowuje dla klientów listę swoich propozycji, w zależności od udzielonych przez nich wcześniej odpowiedzi.
Na prośbę rodziców kobieta może też prześledzić ich historię rodową, aby odnaleźć zapomniane, starodawne imiona związane z rodziną. Jeśli jednak rodzice uznają, że chcą, aby imię ich dziecka było jak najbardziej powiązane z biznesem, który prowadzą, muszą zapłacić specjalistce aż 10 tys. dolarów, czyli prawie 43 tys. zł.
Dobry pomysł na biznes? Skorzystalibyście z usług Taylor?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl