O tym zdjęciu piszą wszystkie zagraniczne media. Fotografia przedstawiająca pannę młodą przy biurku w szkole zamiast w urzędzie bądź kościele zszokowało wszystkich.
Dziwna sytuacja
Zanim dotarło do mediów, stało się wiralem w mediach społecznościowych.
Różne rzeczy widzieliśmy w szkole, ale czegoś takiego nigdy wcześniej – brzmiał wpis technikum w miejscowości Martina Franca w Apulii na południu Włoch.
Zdjęcie wywołało niemałe poruszenie wśród komentujących. Wszyscy zastanawiali się, co może być na tyle ważne, że kobieta w bajkowej, białej sukni musiała przyjechać do placówki w dniu własnego ślubu. Kobietę określono nawet "uciekającą panną młodą".
Czytaj też: Dziennikarz TVP zmienia zawód. Chce być lekarzem
Okazało się jednak, że panna młoda to Carmela, nauczycielka matematyki z włoskiego technikum. W drodze na swój ślub musiała po prostu dopełnić formalności związanych z pracą.
Nasza nowa koleżanka musiała podpisać kontrakt o przyznaniu jej rocznej katedry matematyki, choć miała tego dnia inne bardzo ważne plany. Ale znalazła sposób, by przyjść do szkoły – wyjaśniała dyrekcja technikum w Martina Franca, jak podaje "Fakt".
Niektórzy komentujący nie popisali się entuzjazmem. Twierdzili nawet, że zdjęcie jest bardzo smutne i że przedstawia opłakany stan włoskiej oświaty.
Zdjęcie z panną młodą w roli głównej zostało już usunięte z profilu technikum. Szkoła zrobiła to na prośbę samej zainteresowanej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.