Ali na TikToku prowadzi profil, gdzie doradza w kwestii randkowania. Kobieta zebrała na swoim koncie ponad 185 tys. obserwatorów, z którymi podzieliła się przerażającą historią.
Dwa lata wcześniej Ali za pośrednictwem aplikacji do randkowania poznała pilota samolotów. Tiktokerka postanowiła umówić się na spotkanie, a kiedy dotarła do restauracji, mężczyzna powiedział, że liczy na to, iż podróż do wskazanego miejsca nie zajęła jej zbyt dużo czasu. Kobieta szybko przyznała, że to tylko 15 minut od jej domu i przyszła na piechotę.
Dobrze, bo nie umawiam się z osobami, które mieszkają więcej niż 1,5 km ode mnie — odpowiedział tajemniczo randkowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze nie wiedziała, co ją czeka
Przed randką Ali powiedziała mężczyźnie, że już jadła. Mimo to ten upierał się, żeby zamówiła przystawkę, obiad i deser, a następnie wszystkiego spróbowała.
Tłumaczenia na niewiele się zdały, a kiedy kelner przyniósł rachunek, randkowicz zaproponował podzielenie rachunku na pół.
Spotkanie trwało dwie godziny, a Ali wcale dobrze się nie bawiła. Kiedy w końcu powiedziała, że musi wracać, mężczyzna zasugerował, że odprowadzi ją do domu.
Kobieta nalegała, że nie jest to konieczne, jednak randkowicz znowu nie rozumiał sprzeciwu. Przed wyjściem Ali założyła płaszcz, a jej towarzysz sięgnął po swoją kurtkę i... rękawiczki.
Założył czarne skórzane rękawiczki i powiedział: "To moje rękawiczki do zabijania" — opowiadała wstrząśnięta tiktokerka.
Udało jej się uciec przed stalkerem
Ali nalegała, że sama wróci do domu, jednak mężczyzna był uparty. Szedł obok tiktokerki, mimo że ta ciągle powtarzała, że nie jest to konieczne. Kobieta zdecydowała, że skręci w inną ulicę i uda, że to właśnie tutaj mieszka.
To nie jest miejsce, w którym mieszkasz. Nie przeszliśmy jeszcze 15 minut — odpowiedział mężczyzna.
Zdesperowana kobieta weszła do przypadkowego budynku niedaleko swojego domu. Z uśmiechem na twarzy podeszła do portiera i poprosiła o pomoc.
Weszłam do kamienicy, która była obok mojego mieszkania i powiedziałam portierowi: "Mężczyzna, który stoi na zewnątrz mnie śledzi. Proszę udawać, że mieszkam w tym budynku" — wspomniała Ali.
Na nagraniu przyznała, że przez kilka tygodni bała się wychodzić z domu. Przed wyjściem z budynku zawsze rozglądała się, czy przypadkiem nigdzie nie znajduje się tajemniczy mężczyzna, którego zachowanie przyprawiło ją o dreszcze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl