Adriana Iliescu w młodości postawiła na karierę. Skończyła studia i zaczęła pracować jako nauczyciel akademicki. Niedługo później poświeciła się także swojej pasji, jaką było pisanie książek.
Najstarsza matka świata
Chociaż za mąż wyszła w wieku 20 lat, to nie spieszyło się jej do zostania mamą. Późniejsze problemy w związku, a później rozwód, sprawiły, że Adriana na długo przestała myśleć o macierzyństwie.
Po wieli latach Adriana poczuła się samotna i zapragnęła zostać mamą. Była wtedy już po sześćdziesiątce i jej decyzja wzbudziła spore kontrowersje. Rodzina i przyjaciele stanowczo jej to odradzali, ale kobieta była bardzo zdeterminowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze względu na swój wiek zdecydowała się na zapłodnienie metodą in vitro. Po kilku próbach udało jej się zajść w ciążę. 16 stycznia 2005 roku w Bukareszcie Adriana wydała na świat córeczkę. Dziewczynka była wcześniakiem i kilka tygodni spędziła na oddziale intensywnej terapii. Adriana Iliescu została wówczas wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarsza matka na świecie.
Córka Adriany Iliescu skończyła niedawno 18 lat. Eliza jest bardzo zdolna i świetnie radzi sobie w szkole. Zamierza pójść na studia i tak jak jej mama, chce zrobić karierę. 84-latka jest bardzo z niej dumna.
Adriana nie żałuje późnego macierzyństwa. Widzi jednak dużo zalet wcześniejszego macierzyństwa. Chciałaby doczekać się wnuków, ale zdaje sobie sprawę, że będzie to trudne.
Mojej córce radziłabym urodzić przed trzydziestką. Ale jeśli jej się to nie uda, uważam, że kobieta powinna w każdym wieku próbować mieć dziecko. To najpiękniejsze, co można dostać. Kiedy odejdziesz, jakaś cząstka ciebie będzie żyć dalej. Jeśli masz dziecko, nie zaznasz śmierci - mówiła w jednym z wywiadów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.