"Wyczytałam tydzień po porodzie". Żałuje imienia nadanego córce
Jedna z matek udzielających się na Tiktoku postanowiła wyjawić, jak dała na imię swojej córce. Jej zdaniem, była to impulsywna i nieprzemyślana decyzja. Kobieta obawia się, że może być to zła wróżba na przyszłość dla jej rodziny.
Tiktokerka żałuje imienia nadanego córce
Wybór imienia jest dla młodych rodziców niezwykle trudny. Często towarzyszą temu duże emocje. I nie ma w tym niczego dziwnego. W końcu raz podjętej decyzji nie można cofnąć.
Pewna para postanowiła nadać swojej nienarodzonej jeszcze córce imię Laura. Nie sprawdzili jednak wcześniej jego znaczenia. Teraz TikTokerka boi się, że jej związek może się przez to rozpaść. Kobieta postanowiła nagrać o tym filmik i zamieścić go w sieci, by przestrzec innych rodziców.
Drogi rodzicu, czy dla swojej córki wybraliście imię Laura? Laura jest patronką rozbitych rodzin i małżeństw - poinformowała na nagraniu.
Wideo opublikowane przez matkę dziewczynki w serwisie TikTok wywołało niemałą burzę. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy.
Przecież patroni właśnie chronią przed takimi rzeczami - zapewniała ją inna matka.
Ja bym się tym nie przejmowała. To piękne imię i jak ma być dobrze, to będzie dobrze - wtórowała druga.
Mnie się to imię podoba mimo wszystko i nie patrzyłabym na takie rzeczy, jakbym miała nazwać tak córkę - dodała trzecia.
Ja mam na imię Laura, ale nie planuje, by moja rodzina się rozbiła. Moje małżeństwo jest wyjątkowo udane - napisała jeszcze inna.
To ciekawa teoria, ale myślę, że błędna - skwitowała kolejna.
Jak sądzicie, TikTokerka ma rację, że imię jej córeczki może być złą wróżbą? A może to wcale nie o to chodzi i kobieta faktycznie chciała jedynie poinformować innych rodziców o znaczeniu imienia "Laura", żartując z potencjalnych skojarzeń?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
