Carissa Gill była w 24. tygodniu ciąży. Pewnego dnia poszła do Fetal Vision Imaging w Pensylwanii na rutynowe badanie. Chciała dowiedzieć się, czy bliźniaczki, które są w jej brzuchu, rozwijają się w prawidłowy sposób.
Jak się okazało, bliźniaczki były zdrowe, jednak to, co zobaczył lekarz przy okazji, podczas wykonywania badania USG 4D, zupełnie go zszokowało. Nie tylko jego, bowiem niemniej zdziwiona była mama dziewczynek, a także tata dzieci - Randy Good, kiedy lekarz przesunął monitor w jego stronę.
Nietypowe ułożenie dwóch dziewczynek w brzuchu mamy wyglądało tak, jakby te się pocałowały. Też to widzicie?
Miliony internautów na całym świecie jest przekonanych, że bliźniaczki dają sobie buziaka.
Na tradycyjnym USG nigdy nie były tak blisko siebie, a tu leżały twarzą w twarz. (...) Mogłam obserwować, jak ruszają ustami, jak się kąpią nawzajem, ale to, co się stało na końcu, bardzo mnie wzruszyło. Bella nagle pocałowała Callie w policzek! - stwierdziła Carissa Gill, podaje Daily Mail.
Na komentarze nie trzeba było długo czekać
Internauci często komentowali niezwykłe zdjęcia. I nic dziwnego!
Niesamowite - napisała jedna z użytkowniczek.
Ależ to jest urocze! - uważa ktoś inny.
Coś pięknego! - czytamy.
Moim zdaniem to po prostu niezwykła chwila. Macie szczęście, że uwieczniona na zdjęciu - napisała internautka.
Boskie dziewczynki - brzmi kolejny komentarz.
A Wy? Jak uważacie? Czy dziewczynki się pocałowały, czy to po prostu zbieg okoliczności i tylko "nietypowe ułożenie"? Dajcie znać w komentarzach!